Kolejna wojna? Rozpoczęto "operację antyterrorystyczną", wojska Armenii zaatakowane
Siły zbrojne Azerbejdżanu rozpoczęły "operację antyterrorystyczną" w separatystycznym regionie Górskiego Karabachu, zamieszkanym przez ludność ormiańską - przekazano we wtorek w komunikacie ministerstwa obrony w Baku.

Resort obrony Azerbejdżanu powiadomił, że podjął "lokalne działania antyterrorystyczne" w celu stłumienia "prowokacji na dużą skalę". Potwierdzono, że użyto "precyzyjnej broni" przeciwko wojskom Armenii.
Baku i Erywań od dziesięcioleci toczą spór o Górski Karabach, zamieszkany przez Ormian separatystyczny region będący de iure częścią Azerbejdżanu. Do ostatniej odsłony tego konfliktu doszło w 2020 roku, gdy Azerbejdżan odzyskał kontrolę nad częścią tego terytorium, a Rosja rozmieściła tam kontyngent pokojowy.
Azerbejdżan rozpoczął "operację antyterrorystyczną" w Górskim Karabachu
Kilka godzin wcześniej Baku stwierdziło, że czterech policjantów i dwóch cywilów zginęło w eksplozjach min zorganizowanych przez „ormiańskie grupy separatystów”. Reporter AFP przekazał, że we wtorek w twierdzy ormiańskich separatystów w Stepanakercie doszło do wybuchów. "Rozpoczął się tu masowy ostrzał" - napisał na Telegramie Ruen Vardanyan, były szef rządu nieuznawanej republiki Karabachu.
Azerbejdżan oświadczył we wtorek, że poinformował Rosję i Turcję o rozpoczętych działaniach wojskowych. "Dowództwo kontyngentu sił pokojowych Federacji Rosyjskiej oraz kierownictwo turecko-rosyjskiego Centrum Monitorowania zostało poinformowane o prowadzonych działaniach” – oświadczyło ministerstwo obrony Azerbejdżanu, cytowane przez AFP. "Operacja” Azerbejdżanu w Górskim Karabachu rozpoczęła się prawie trzy lata po rozpoczęciu przez to państwo wojny z Armenią o sporny górski region.