Pierwsze Mieszkanie. „Możliwe zniesienie opłat od zakupu”

07.02.2023 10:29

- Jesteśmy w roku wyborczym i wiem, że rząd analizuje kilka rozwiązań, które mają ułatwić zakup mieszkania – powiedział Wirtualnej Polsce Tomasz Narkun, inwestor i analityk rynku nieruchomości. Ekspert wyjaśnił, że w grę wchodzi na przykład zwolnienie kupna pierwszego mieszkania z podatków i opłat.

akt notarialny
fot. Marek BAZAK/East News

Pierwsze Mieszkanie to program, który ma ułatwić Polakom zakup własnego „M”. Składać ma się z dwóch filarów: bezpiecznego kredytu 2 procent oraz części oszczędnościowej. W obu przypadkach można dostać od państwa około 200 000 zł wsparcia – wynika z wyliczeń ekspertów. Dopłaty mają ruszyć 1 lipca i jak wynika z informacji przekazanych w programie „Newsroom” WP przez Tomasza Narkuna, mogą się w nim pojawić dodatkowe zapisy ułatwiające nabycie pierwszego mieszkania.

Pierwsze mieszkanie. „Mieszkanie ma być prawem, nie towarem”

Błędem byłoby nie skorzystać z kredytu w programie Pierwsze Mieszkanie – stwierdził w podcaście „Biznes. Między wierszami” Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments. Zaprezentował przy tym wyliczenia pokazujące, że państwo może spłacić 235 000 zł z kredytu zaciągniętego na 500 000 zł. Równie korzystne ma być także skorzystanie z dopłat do oszczędności: tu w ciągu 10 lat można będzie zyskać 180 000 zł

To jeszcze nie koniec udogodnień, nad jakimi ma się zastanawiać rząd. Zakup mieszkania wiąże się bowiem z dużymi wydatkami dodatkowymi: państwo oczekuje odprowadzenia podatku oraz dokonania wielu opłat. Wygląda na to, że dla beneficjentów programu Pierwsze Mieszkanie jest gotowe z nich zrezygnować.

- Możliwe, że będzie to zniesienie opłat, czy podatków, które zakupowi mieszkania towarzyszą, np. opłaty notarialne. Mieszkanie ma być prawem, a nie towarem - zapowiada rząd, a to uderzy w spekulantów i firmy, które obracają nieruchomościami. Zatem ze zmian nie wszyscy się ucieszą – zapowiedział Tomasz Narkun.

Analityk wyjaśnił, że rząd chce zwiększyć dostępność mieszkań walcząc z inwestowaniem w nie przez majętnych Polaków i przedsiębiorstwa, widzących w nich bezpiecznej lokaty kapitału w czasach wysokiej inflacji. Co jakiś czas pojawiają się informacje o podatku od pustostanów, najnowsze wieści wskazują na możliwość wprowadzenia wyższych podatków dla właścicieli większej liczby nieruchomości.

- Spodziewam się wprowadzenia wysokich podatków i uniemożliwienia szybkiego handlu nieruchomościami. Rząd po konsultacjach rynkowych wie, gdzie są słabe punktu i gdzie ta podaż jest najbardziej zaburzona. Program ma wystartować 1 lipca, zatem przed wyborami. PiS chce w ten sposób zawalczyć o głosy młodych, wśród których nie ma dużego poparcia – wyjaśnił Narkun.

loader

RadioZET.pl/Wirtualna Polska