Magdalena Biejat: Liderzy popełniają błąd. Po co jest ten rząd?
- Ja chętnie bym została marszałkiem Senatu, ale nie jest kwestią zasadniczą, kto na jakim stanowisku zasiądzie, tylko to, jaki programowo rząd się ułoży – przyznaje w Radiu ZET współprzewodnicząca partii Razem Magdalena Biejat.

Jej zdaniem „liderzy popełniają tu błąd”, ponieważ nie ma dyskusji o kierunkach przyszłego rządu. - W tych wyborach mieliśmy rekordową frekwencję, również wśród kobiet. Kobiety dziś pytają, co z ich prawami, kwestią przerywania ciąży. Ta sprawa powinna znaleźć się w umowie koalicyjnej – zaznacza Gość Radia ZET. Posłanka Lewicy dodaje, że „absolutnym minimum w umowie kolacyjnej jest dekryminalizacja aborcji, czyli usunięcie kary za pomoc w przerywaniu ciąży”. Dopytywana o deklarację prezesa PSL w Gościu Radia ZET, że nie zgodzi się na wpisywanie spraw światopoglądowych do umowy koalicyjnej, współprzewodnicząca Razem odpowiada: - Koalicja się nie rozbiję o tę sprawę, bo mamy świadomość, że ten rząd musi powstać, bo taka jest wola wyborców. - Ja bym chciała usłyszeć, jakie są konkrety tego rządu. Po co jest ten rząd? – apeluje Biejat.
Jaki jeszcze błąd popełniają liderzy KO, Trzeciej Drogi i Lewicy? - W obrazku mamy samych mężczyzn – ocenia Magdalena Biejat. Jej zdaniem do negocjacji ws. przyszłego rządu należy zaprosić kobiety. - Np. Joanny Scheuring-Wielgus również nie widziałam przy tym stole [negocjacyjnym – red.] – mówi w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim. - Bardzo chętnie bym widziała na stanowisku ministra infrastruktury Paulinę Matysiak. Ale wiem, że nie będzie chciała być ministrem infrastruktury, jeśli nie będzie mała gwarancji, że dostanie konkretne środki na wprowadzenie połączeń autobusowych w każdej gminie i kolejowych w każdym powiecie – tłumaczy Gość Radia ZET.
Współprzewodnicząca Razem dodaje również, że „z jednej strony słyszymy opowieści posłanki Leszczyny, że jest jakaś dziura Morawieckiego w budżecie i nie da się rzeczy zrobić” i nie słychać żadnej kontry ze strony liderów.
Jak może wyglądać program przyszłego rządu? - Właśnie o to chodzi, żeby to nie była maszyna losująca. O to dziś apeluję - zacznijmy o tym rozmawiać – mówi Magdalena Biejat.
Biejat: Prezydent nie ogłosi dziś decyzji. Przedstawiciele PiS zapewnili go, że dysponują większością
- Pan prezydent powiedział, że zdaje sobie sprawę, że prawdopodobnie czeka go kohabitacja, ale jednocześnie powiedział, że dziś decyzji [ws. przyszłego premiera – red.] nie ogłosi. Prezydent poinformował nas, że nie zamierza skracać kadencji tego Sejmu – mówi Gość Radia ZET Magdalena Biejat, pytana o konsultacje u Andrzeja Dudy. - Jakbym miała obstawiać obstawiałabym, że desygnuje na premiera Mateusza Morawieckiego – dodaje współprzewodnicząca partii Razem. Posłanka i przyszła senatorka mówi również o tym, co dokładnie prezydent powiedział Lewicy podczas wczorajszych konsultacji. - Przedstawiciele PiS zapewnili go, że oni również dysponują większością w Sejmie i jego zdaniem trzeba będzie to sprawdzić, kiedy dojdzie do głosowań – mówi Biejat. Dodaje, że prezydent Duda pytał również, czy Lewica jest w stanie poprzeć Donalda Tuska na premiera.
Giertych prokuratorem generalnym? Krótka piłka: Absolutnie nie
- 500+ dla wszystkich, 800+ tylko dla najbiedniejszych? – pyta Bogdan Rymanowski.
- Nie. 800+ też powinno być dla wszystkich – odpowiada Magdalena Biejat.
- Giertych na prokuratora generalnego? – pyta prowadzący.
- Absolutnie nie – podkreśla posłanka Lewicy.
- UE powinna być superpaństwem? – pyta gospodarz programu.
- Powinniśmy zacieśniać integrację europejską. Superpaństwem nie – uważa Gość Radia ZET.
- Czarzasty i Biedroń do dymisji za wynik Lewicy? – pyta Rymanowski.
- Nie – ocenia Biejat.
Współprzewodnicząca Razem: Tusk nie jest naszym idealnym kandydatem, ale nie będziemy kłaść się Rejtanem
- Rada Krajowa Razem spotka się w tej weekend. Nie jest żadną tajemnicą dla nikogo, że Donald Tusk nie jest naszym idealnym kandydatem na premiera. Ale nie jest też tajemnicą, że większość ugrupowań zdecydowało poprzeć tę kandydaturę. Nie będziemy się kłaść Rejtanem – zapowiada Magdalena Biejat, w internetowej części programu „Gość Radia ZET”.
Dopytywana o zmiany w 800+, polityk Lewicy odpowiada: - Partia Razem uważa, że ten rząd powinien powstać i nie będzie mu rzucać kłód pod nogi, ale jeśli pojawiłoby się głosowanie ws. zmiany 800+ to będziemy przeciw. - W Polsce pokutuje spojrzenie na różnie świadczenia od państwa, że one powinny iść do najbiedniejszych, że powinno się na nie zasłużyć biedą. Mam nadzieję, że 800 plus zostanie utrzymane tak, jak jest– dodaje. - Jeśli wprowadza się progi dochodowe do świadczeń, to one stają się stygmatyzujące. Stają się świadczeniem, które mówi „jesteś trochę gorszy, coś z tobą jest nie tak” – ocenia Gość Radia ZET.
Nikt nie chce objąć resortu zdrowia? - Czy pan się dziwi? Czy usłyszał pan zapewnienie, że przyszły minister będzie miał do dyspozycji odpowiednie środki do przeprowadzenia koniecznych zmian? Czy słyszał pan zapewnienia ze strony liderów, że będzie zwiększone PKB na ochronę zdrowia? – odpowiada Magdalena Biejat. Jej zdaniem „nikt odpowiedzialny nie będzie się pchał na to stanowisko to momentu, do którego nie dostanie zapewnienia, że będzie miał narzędzia do uzdrowienia ministerstwa”.
„Kobiety głosowały na kobiety i kobiety chcą widzieć kobiety w rządzie”
Polityk Lewicy ocenia również, że w nowym rządzie powinien być parytet. - Jest za mało kobiet. Pojawiały się kobiety w trakcie kampanii i one jakoś magicznie zniknęły. Tego chcą wyborcy, ale przede wszystkim kobiety, które poszły do wyborów. Kobiety głosowały na kobiety i kobiety chcą widzieć kobiety w rządzie – mówi Gość Radia ZET.
Pytania o Unię Europejską, Magdalena Biejat odpowiada, że „mamy dziś weto i Polska jest na marginesie UE”. - PiS miało tylko 2 strategie: albo na wszystko się zgadzać, albo wszystko wetować. UE powinna być sterowna i dyskusja nt. weta jest zasadna, ale to, co zagwarantuje nam większą podmiotowość to dialog i współpraca – dodaje współprzewodnicząca partii Razem.
- Jeśli dziś nie ma alternatywy, samochody elektryczne są ekstremalnie drogie, a jednocześnie nie mamy w Polce rozwiniętej sieci połączeń transportu publicznego, to nie możemy zostawić ludzi na lodzie – mówi Biejat.
CPK? - Część dot. kolei powinna zostać w części utrzymana. Lotnisko? Niewiele się tam wydarzyło. Trzeba zrewidować ten projekt. Na pewno chcemy audytu. Byłam w kontakcie z mieszkańcami terenów, przez które ma iść kolei i wiele rzeczy działo się z pominięciem racjonalnych głosów mieszkańców – mówi Gość Radia ZET.
RadioZET/MA