Oceń
. - My nie uchylimy naszych środków, dokąd podobne nie będą na poziomie europejskim. Czas gra na naszą korzyść. Będziemy trzymać rozwiązania polskie dopóki nie ustabilizuje się sytuacja – podkreśla minister rozwoju. Pytany przez Bogdana Rymanowskiego o Unię Europejską, która chce, by embargo na towary z Ukrainy obowiązywało do końca czerwca, Waldemar Buda odpowiada, że jest to „absolutnie niemożliwe, żeby w czerwcu znieść to embargo”.
Dlaczego? - Bo doprowadzilibyśmy do sytuacji, że po żniwach ukraińskich zboże znów zapełniłoby silosy, które z taką determinacją teraz opróżniamy – wyjaśnia w Radiu ZET szef resortu rozwoju. Dopytywany, czy w takim razie, wbrew UE, utrzymamy embargo co najmniej do końca roku, Buda zapowiada: - W Polsce na pewno.
Inne towary z Ukrainy? - Na bardzo krótkiej liście jeszcze 8 produktów, które chcemy wprowadzić na poziomie europejskim, jest tam również drób – mówi Gość Radia ZET. - Będziemy się mocno upierać przy tej pozycji – zapowiada minister Buda. Dopytywany, co z brakiem zgody Brukseli, polityk odpowiada, że „Polska utrzyma swój zakaz, dokąd UE nie zgodzi się na rozwiązania na poziomie europejskim”. - Zbudowaliśmy bardzo mocny sojusz. Wszyscy mówimy jednym głosem: ani Rumunia, ani Słowacja, ani Węgry, ani Bułgaria ani słowem nie wyłamują się z porozumienia. KE ma tu problem. Mamy bardzo silną koalicję – mówi gość Bogdana Rymanowskiego.
Buda o dopłatach dla rolników: Bardziej, niż rolnicy powinni się cieszyć konsumenci w miastach
Kto powinien się cieszyć z dopłat dla rolników? - Konsumenci w miastach bardziej powinni się ucieszyć, niż rolnicy – komentuje Waldemar Buda. Tłumaczy, że dzięki dopłatom, produkty spożywcze będą tańsze, „nowalijki, truskawki będą tańsze, bo będzie np. dopłata do nawozów”. - Próbujemy grać na obniżenie cen. Im mniejszy koszt dla rolnika, tym mniejszy koszt w warzywniaku w Warszawie na Mokotowie – dodaje minister rozwoju.
Krótka piłka: Ceny mieszkań mogą spaść, jeśli Trzaskowski i inni włodarze wprowadzą plany zagospodarowania przestrzennego
- Towary z Ukrainy niszczą polską gospodarkę? – pyta Bogdan Rymanowski.
- Sprawa nie jest jednoznaczna. Musimy wspierać Ukrainę i bronić polskich rolników – odpowiada Waldemar Buda.
- Daję głowę, że ceny mieszkań spadną? – pyta prowadzący.
- Jeśli Trzaskowski i inni włodarze wprowadzą plany zagospodarowania przestrzennego – te ceny mogą spaść – komentuje minister rozwoju.
- Kasy na KPO nie będzie przed wyborami? – pyta gospodarz programu.
- Pytanie należy kierować do KE – mówi Gość Radia ZET.
- Zaspaliśmy ws. zboża – bardzo wszystkich przepraszam? – pyta dziennikarz.
- Podjęliśmy bardzo rozsądne działania, równoważne między interesem Ukrainy i nieblokowania ich, a interesem rolników – ocenia polityk.
- Tusk powinien siedzieć? – pyta Rymanowski.
- Powinien siedzieć na fotelu i odpocząć, bo widać, że emerytura dla niego w polityce nie służy mu po prostu – uważa Buda.
Minister rozwoju: Nikt nie da rady z inflacją. Trzeba łagodzić jej skutki
- Nikt nie da rady z inflacją. Inflacja się pojawia i trzeba łagodzić jej skutki. Zrobiliśmy wiele, by udało się je zminimalizować – mówi Gość Radia ZET Waldemar Buda. Minister dodaje, że polski rząd postawił na ochronę miejsc pracy w czasie covid-19, dlatego dziś mamy najmniejsze, po Czechach, bezrobocie. - Dotacja na to, by stworzyć miejsce pracy kosztuje 2,5 razy więcej, niż utrzymanie miejsca pracy – tłumaczy szef resortu rozwoju. Jego zdaniem wszystkie analizy ekonomiczne mówią, że rząd postąpił słusznie. - Cały świat uważa, że tak należy postąpić – ocenia Gość Radia ZET.
Buda: W małych sklepach skłonność do podnoszenia cen jest mniejsza
Pytany przez prowadzącego o to, gdzie robi zakupy, Waldemar Buda przyznaje, że raczej w dużych sklepach, ponieważ są najbliżej, choć czasem zdarza mu się zatrzymać w małych, lokalnych. Sklepy, w którym ceny nie wzrosły i w którym robi zakupy minister Anna Moskwa? - Nie znam tego sklepu – komentuje minister rozwoju. - Są też takie sytuacje, w których małe sklepy nie reaguje na podwyżki swoich kosztów, często obniżają marżę. Mają kłopoty, ale ceny bardzo niewiele podnoszą. Zwróciłem uwagę. Rzeczywiście tak jest – mówi gość Bogdana Rymanowskiego. Waldemar Buda dodaje, że „tam jest pewnego rodzaju relacja z klientem, klienci codziennie są ci sami, to nie są przejezdni, więc skłonność do podnoszenia cen jest mniejsza”. - Znają się, więc trudno te ceny tak radykalnie podnosić, co wynikałoby z rachunku ekonomicznego – komentuje minister. Zdaniem Gościa Radia ZET, w mniejszych sklepach „nie ma automatyzmu i śledzenia cen zakupy-sprzedaż, stąd bierze się mniejsza dynamika podwyżek”. Choć, jak dodaje: - One oczywiście są.
„Ma być ok. 15 tys. osób zainteresowanych w 2023 roku”
Kiedy ruszy kredyt 2 proc.? - 3 lipca, poniedziałek, ruszamy. Jesteśmy w harmonogramie. Czujemy presję wszystkich zainteresowanych – odpowiada minister rozwoju i technologii. Buda dodaje, że z dnia na dzień zainteresowanie jest coraz większe. - Analizowaliśmy, że ma być ok. 15 tys. osób zainteresowanych w 2023 roku. Może to być dwukrotnie więcej – zapowiada minister. Polityk zapowiada, że jeśli chodzi o 2023 rok, to nie będzie żadnych limitów, nawet, jak ktoś zdecyduje się w grudniu na kredyt. - Wszyscy zainteresowani otrzymają pomoc – zapowiada.
Minister przyznaje, że rata jego kredytów wzrosła 2,5-krotnie. „Ale nikomu nie żałuję”
Co ma zrobić młode małżeństwo, którzy chcą otrzymać kredyt 2 proc.? - Powinni rozejrzeć się za potencjalnym mieszkaniem. Procedura jest dokładnie taka sama, jak zwykła. Szukamy mieszkania, idziemy do banku, staramy się o kredyt, dostajemy wyliczenia i wchodzi oferta kredytu 2 proc. – tłumaczy pomysłodawca programu. Jego zdaniem jest to „pierwszy program w wolnej Polsce, który nie mówi tego, jaką nieruchomość chcemy kupić”. - Kiedyś PO mówiła: a, to tyle metrów, a to w tej dzielnicy, a to do takiej ceny m2, a to na rodzinę mniej. Nie, można wybudować dom, kupić mieszkanie. Pełna wolność i swoboda – komentuje Gość Radia ZET. Przyznaje również, że musiał „naprawdę bardzo mocno przewalczyć tego typu rozwiązanie, były różne podejścia”. - Ale uznałem, że my nie powinniśmy dyktować, jak kto chce mieszkać. Jeśli ktoś chce wybudować małą chatkę na wsi – proszę bardzo – opowiada Waldemar Buda. Minister Buda przyznaje również, że rata jego dwóch kredytów wzrosła 2,5-krotnie. - Ale nikomu nie żałuję tego, że jak kupuje pierwsze mieszkanie, dostanie tego typu pomoc. Nie zazdroszczę nikomu, kto korzysta z tego programu. Mam 40 lat i spokojnie mógłbym powiedzieć, że też chcę skorzystać, nie miałem szansy kupić mieszkania – mówi gość Bogdana Rymanowskiego.
Waldemar Buda: Tak zdemolujemy PE, że odwrócimy część reform. Wróci racjonalność
- W 2024 roku tak zdemolujemy Parlament Europejski, jeśli chodzi o całkowicie inne podejście, że odwrócimy część reform – zapowiada minister rozwoju, w internetowej części programu „Gość Radia ZET”. Jego zdaniem „wybory doprowadzą do przeszacowania wartości i sił i wróci racjonalność”. - PE wycofa się wtedy z części najbardziej absurdalnych rozwiązań – uważa Waldemar Buda i dodaje, że w tej spawie Polska ma za sobą całą Europę Środkowo-Wschodnią, a nawet niektóre kraje Europy Zachodniej.
Pytany o koszty wdrożenia Fit For 55 w Polsce, minister odpowiada, że generalnie całe zmiany klimatyczne i transformacja to nawet bilion złotych. - Co dostaniemy z UE? Drobnostkę z tego, 1/5 tego. Mówi się o 200 mld w stosunku do biliona – dodaje Buda. Minister podkreśla, że nie da się zawetować polityki klimatycznej, ponieważ to jest równoznaczne z wypisaniem się z Unii Europejskiej. - Nie było innego wyjścia, ale musimy stawiać warunki: na jakich zasadach, ile jest środków, jak dynamicznie podchodzimy – mówi Gość Radia ZET. – Ja jeżdżę rowerem, kocham rower i bieganie tylko, że Timmermans ze swoimi przekonaniami nie może narzucać Europie tego typu absurdów – komentuje Waldemar Buda.
Minister: Chciałabym, żeby do końca roku mieć jednocyfrową inflację
Stan polskiej gospodarki? - Codziennie, przychodząc do pracy mam tabelkę z wynikami i danymi za dzień. Z jednej strony mamy mocne w II kwartale spowolnienie, ale bardzo cieszy mnie parament schodzenia inflacyjnego – komentuje minister rozwoju i technologii. Buda dodaje, że chciałby jednocyfrowej inflacji w Polsce do końca roku i „żeby dynamika była jednoprocentowa co najmniej, każdego miesiąca”. - Wszystko na to wskazuje, że będzie – ocenia polityk. Gość Radia ZET przyznaje jednak, że jest „ciężko, trudno”. - Zamknęliśmy 2022 rok z PKB na poziomie 5,1, a teraz mamy mocne spowolnienie i nawet połowy tego nie osiągamy w II kwartale. Ale jak na wojnę, przestawienie się surowcowe, wysoką inflację, to naprawdę jest nieźle – uważa gość Bogdana Rymanowskiego.
Waldemar Buda o PiS: Powinniśmy nazwać się partią normalnych ludzi. Jesteśmy doskonałym wyborem na dzisiejsze czasy
- Jest partia proniemiecka, prorosyjska i jest partia, która jest absolutnie progresywna i druga absolutnie skrajnie konserwatywna. A my jesteśmy środkiem, doskonałym wyborem na dzisiejsze czasy. Nie radykalizujemy, jesteśmy normalni – mówi minister Waldemar Buda, w internetowej części programu „Gość Radia ZET”. - Powinniśmy nazwać się partią normalnych ludzi, którzy chcą żyć wygodnie, komfortowo, korzystając ze wszystkiego, co nam daje dzisiejszy świat – dodaje szef resortu rozwoju. Polityk zapewnia, że w Prawie i Sprawiedliwości jest „mnóstwo młodych, ciekawych ludzi”. – Ja mam mnóstwo współpracowników, którzy mają po 25-30 lat i oni identyfikują się z prawicą – mówi gość Bogdana Rymanowskiego. Dopytywany o poparcie dla Konfederacji, Buda odpowiada, że „młodość to głos buntu, czyli często pozycje skrajne”. - Pamiętam swoje podejście do polityki, jak miałem 18-20 lat. Zawsze jest się radykalnym. Z wiekiem to powszednieje. Notowania Konfederacji zmienią się – uważa Gość Radia ZET.
- Donald Tusk próbuje grać ofiarę, bo to zjednoczy wokół niego całą opozycję i pokazuje pewnego rodzaju współczuje po stronie społeczeństwa. Tak się gra w polityce – komentuje Waldemar Buda.
Gdzie jest milion elektrycznych samochodów w Polsce, które zapowiadał premier? - Myślę, że jest ponad 100 tys. Widziałem statystyki, które były grubo ponad 50 tys. i dynamika jest kilkunastoprocentowa rocznie – odpowiada Gość Radia ZET.
RadioZET/MA
Oceń artykuł