Zacznie się w południe. W tej części Polski może być niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie
Pogoda w weekend nas rozpieszcza. W zachodniej części Polski może zrobić się niebezpiecznie. IMGW wydaje alerty przed upałami dla dwóch województw, które zaczną obowiązywać od godziny 12. Tam temperatura może przekroczyć 30 st.

Pogoda we wrześniu dopisuje. W weekend będzie dużo słońca. - Zachmurzenia jak na lekarstwo i temperatura, szczególnie na zachodzie, może przekroczyć 30 stopni Celsjusza - powiedział PAP rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski. To wszystko dzięki Patrycji, czyli układowi wysokiego ciśnienia, który do nas dotarł.
W weekend, szczególnie w województwach zachodniopomorskim i lubuskim, temperatura może przekroczyć, wprawdzie tylko na chwilę, ale jednak 31 stopni Celsjusza. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed upałem dla tych regionów. - Temperatura wyniesie tam do 30 stopni, ale jak się pojawi 31 stopni Celsjusza, to ja się wcale nie zdziwię. Szczególnie w niedzielę - podkreślił Walijewski.
Pogoda. Patrycja rozgrzeje termometry w weekend. IMGW wydaje alerty
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty pierwszego stopnia przed upałem. Żółty alert obowiązuje od godziny 12 w sobotę (9.09) do godziny 18 w niedzielę (10.09). Prognozowane są upały z temperaturą dochodzącą do 30 stopni. Zagrożenie dotyczy województw:
- lubuskiego, w większości powiatów, z wyjątkiem strzelecko-drezdeneckiego i wschowskiego;
- zachodniopomorskiego, w powiatach: Szczecin, gryfińskim, pyrzyckim i myśliborskim.
Ekspert podkreślił, że w całym kraju temperatura przekroczy 20 stopni, nawet nad morzem. - Temperatura wody też nie jest byle jaka, bo morska od 16 do 20 stopni, a jezior 20-21 stopni - dodał. Najchłodniej będzie w Helu - w sobotę 21, w niedzielę 23 stopnie. W Suwałkach 24-25 st., nad samym morzem od 24 do 28 stopni i w obszarach podgórskich do 24. Pozostała część kraju od 27 do 30 stopni Celsjusza.
- Patrycja będzie się miała dobrze, bardzo powoli w weekend będzie słabła, a mocniej odczujemy to dopiero w środę w godzinach popołudniowych, kiedy to dojdzie do przemodelowania pogody. Niż, który się kręci nad północnozachodnią Europą, wkroczy na teren Polski, stworzy front atmosferyczny. Będą opady i burze. Ochłodzi się - zaznaczył synoptyk.