,

Polska Madeleine McCann wyznała prawdę w wywiadzie. Słowa o jej matce łamią serce

28.03.2023 13:25

21-letnia Polka Julia Wendell uważa, że może być zaginioną w 2007 roku w Portugalii Madeleine McCann. W poniedziałek wzięła udział w programie Dr. Phila i przedstawiła nowe fakty ze swojego życia. Najtrudniej przychodziły jej odpowiedzi na pytania o jej matkę w Polsce.

Julia Wendell
fot. YouTube/Dr Phill

Julia Wendell utrzymuje, że może być Madaleine McCann, mimo że eksperci od analizy twarzy stwierdzili, że to mało prawdopodobne. W poniedziałek wyemitowano wywiad z Polką w programie "Dr. Phil", który prowadzi amerykański psycholog Phil McGraw. Julia powiedziała, że w czerwcu 2022 roku zaczęła szukać informacji o swoim pochodzeniu, ponieważ czuła, że w jej życiu "coś jest nie tak", a ona sama może być zaginionym dzieckiem. - Mama mnie nie przytulała, nie mówiła, że mnie kocha. Wydawało mi się to podejrzane - powiedziała w programie Dr. Phila. 

Dziewczyna zaczęła pytać swoją matkę o zdjęcia z okresu, gdy ta była w ciąży i akt urodzenia. - Zawsze zmieniała temat - stwierdziła Julia. Według niej w jej książeczce zdrowia strony od pierwszej do szóstej są puste.

Polska Madeleine McCann w programie "Dr. Phil"

Wyjaśniła też, że założyła konto na Instagramie, na którym pokazała serię zdjęć mających świadczyć o jej podobieństwie do zaginionej Brytyjki, ponieważ ambasady polska i brytyjska nie chciały z nią rozmawiać. - Spróbowałam więc wykorzystać moc mediów społecznościowych - przyznała.

Julii w programie towarzyszyła Fia Johansson, która podaje się za prywatną detektyw i medium. Kobieta pomaga dziewczynie z Polski w jej dochodzeniu. - Kiedy zaczęłam angażować się w sprawę Julii, jedną rzeczą, która mnie naprawdę przekonała, były oczy (obu dziewczyn – red.) […] Zaczęłam badać ciało Julii, żeby sprawdzić, czy ma te same znamiona. Dla mnie, tak, miała - zapewniła Johansson.

Prywatna detektyw stwierdziła również, że matka Julii odmówiła wykonania testu DNA. Nie odbierała też telefonów i nie odpowiadała na sms-y. - W tej chwili częściowo poznałam prawdę, ale dopóki nie dostanę odpowiedzi, trudno przesądzić w 100 procentach o którejkolwiek z wersji - dodała. 

Porównanie znamion na twarzy Julii i Madeleine
fot. YouTube/Porównanie znamion na twarzy Julii i Madeleine

W programie porównano zdjęcia, które Julia wrzuciła na swój profil na Instagramie. - Masz tę samą zmianę na tęczówce - powiedział prowadzący. - Teraz jest już trochę wyblakłe, ale tak - zgodziła się Julia. Przekonywała również, że jej twarz ma te same grymasy, gdy się śmieje oraz podobny dołek na poliku.

Zmiana barwnikowa na tęczówce Madeleine porównana do tęczówki Julii
fot. YouTube/Dr Phil/Zmiana barwnikowa na tęczówce Madeleine porównana do tęczówki Julii

Julia dodała, że jej matka nie pokazała żadnych dowodów, że rzeczywiście ją urodziła. - Ale mówi, że pojechała do szpitala i cię urodziła - wtrącił Phil. - Gdy ją zapytałam, jeszcze przed całą tą sprawą, żeby pokazała mi zdjęcia z okresu ciąży lub z mojego dzieciństwa, gdy miałam cztery lata, odmówiła. Nie chciała robić żadnych testów i nie chciała pokazać żadnych zdjęć - odpowiedziała Julia. Phil zapytał ją, ile teraz ma lat. - Mam 21 lat według dokumentów - odparła.  

Prowadzący program zwrócił się wówczas do Fii Johansson, czy zweryfikowała to, co mówi Julia. - Jeden z członków mojego zespołu jechał prawie trzy godziny do szpitala, w którym według jej matki - urodziła Julię. Nic nie znalazł, powiedzieli: “nic tu nie mamy”. W kolejnym szpitalu to samo: “nic nie mamy”. Pojechaliśmy do trzeciego szpitala i usłyszeliśmy, że nic nie mają. We wszystkich trzech szpitalach powiedzieli to samo: "nic nie mogliśmy znaleźć" - wyjaśniła Fia Johansson. - Nie było żadnego aktu urodzenia - mówiła prywatna detektyw. 

Następnie prowadzący skonfrontował Julię i pomagającą jej prywatną detektyw z oświadczeniem rodziny, która zaprzecza historii Julii oraz zapewnia, że dziewczyna zabrała swój akt urodzenia i zdjęcia z dzieciństwa. - Mówią, że masz te zdjęcia i akt urodzenia - zwrócił uwagę Phil. - Nigdy nie widziałam mojego aktu urodzenia, ani nie wzięłam zdjęć - zaprzeczyła Julia.

Julia Wendell o swoim pierwszym wspomnieniu

Kolejnym wątkiem były wczesne wspomnienia Julii. 21-latka z Polski twierdzi, że ma ich niewiele z okresu 8 i 9 lat, a z wcześniejszych lat tylko jedno. - To wspomnienie związane z plażą i wodą. To morze lub ocean. Są tam żółwie, a dzieci próbują je łapać - powiedziała Julia. 

Fia Johansson mówiła z kolei, że sprawdziła, że w Portugalii w 2007 roku, gdy zaginęła Madeleine McCann, żółwie mogły się urodzić w maju lub czerwcu. - Czas więc się zgadza. Kiedy to wszystko poukładałam w jedną całość, poczułam, że to ma sens i uznałam, że muszę ustalić, dlaczego zapamiętała akurat to - mówiła Johansson.

ZOBACZ TAKŻE: Sensacyjne doniesienia ws. polskiej Madeleine McCann. "To prawda"

Julia wspominała też budynki o jasnych kolorach i promienie słońca, które się na nich odbijały. - To może być jej wspomnienie z okresu, gdy miała trzy lata. Możliwe, że jest to ten sam budynek, sprzed którego zniknęła Madeleine w 2007 roku - uznała Fia Johansson.  

Phil zauważył, że te zdjęcia obiegły media i może być trudne oddzielenie tego, co zapamiętała Julia, od tego, co zobaczyła. - Zadawałam jej pytania w różny sposób. Każda odpowiedź była dokładnie taka sama. Kiedy wymyślamy historie, one się zmieniają, ponieważ to nie jest prawdziwa historia, coś zmyślamy. Wszystkie historie, które opowiadała o tych wspomnieniach, myślach i tych obrazach oraz wizjach, były dokładnie takie same - stwierdziła prywatna detektyw. - Nie sądzę, że kłamie na temat wspomnień lub wizji. Wierzę, że pamięta różne rzeczy, próbuje połączyć te myśli i rozeznać, czy to naprawdę możliwe, że “ja tam byłam” - oceniła Johansson.

W programie Julia powiedziała również, że była molestowana seksualnie. - Peter Ney wykorzystywał mnie seksualnie, gdy byłam dzieckiem. Peter Ney został skazany za to, co mi zrobił. Wierzę, że może być spokrewniony z Martinem Neyem. Martin Ney był podejrzany w sprawie Madeleine McCann. To międzynarodowy handlarz dziećmi, seryjny morderca. Myślę, że mogę być Madeleine McCann, ponieważ kiedy byłam młodsza, widziałam zdjęcie mężczyzny, który wyglądał jak Martin Ney - opowiadała Julia. 

Julia pytana o matkę w Polsce i test DNA

Phil zapytał o test DNA, któremu miała poddać się Julia. - Czekamy na wyniki - odpowiedziała 21-letnia Polka.  - Jeśli ten wynik jest zgodny z (DNA - red.) twojej matki i pokaże, że jesteście spokrewnione, co wtedy pomyślisz? - drążył prowadzący. - Myślę, że matki nie powinny robić takich rzeczy swoim dzieciom. Mam młodszą, 9-letnią przyrodnią siostrę. Bardzo ją kocham, jest dla mnie wszystkim. Jeśli przyjdzie do mnie i powie “Julia, ktoś mnie skrzywdził”, to wyciągnę tę osobę z jej domu i zrobię wszystko, żeby moja siostra była bezpieczna - zapewniła Julia. 

21-latka z Polski wyznała, że nawet jeśli jej matka (z Polski - red.) rzeczywiście ją urodziła, to nie chce mieć z nią żadnego kontaktu. - Ale wierzę, że ona nie jest moją matką - utrzymywała Julia.  Phil na koniec zapytał, czy dostarczy próbkę swojego DNA Scotland Yardowi (policja w Londynie – red.). - Jeśli DNA wykaże, że mam korzenie w Wielkiej Brytanii, zrobię to - zadeklarowała Julia.

loader

RadioZET.pl/Dr Phil

Logo radiozet Dzieje się