Trzęsienie ziemi w 2011 roku w Japonii. To był ostatni tak duży kataklizm

08.02.2023 16:59

Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii to największe i najtragiczniejsze wstrząsy od 2011 roku. Wówczas jeszcze silniejsze trzęsienie nawiedziło wschodnią Japonię. Tamten kataklizm, wraz z towarzyszącym mu tsunami, które dotarło aż do zachodniego wybrzeża USA, pochłonął prawie 16 tysięcy ofiar śmiertelnych.

Japonia
fot. Photoshot/REPORTER (East News)

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8 nawiedziło w poniedziałek południowo-wschodnią część Turcji i północną Syrię. Potem nastąpiło jeszcze wiele wstrząsów wtórnych. Liczba ofiar śmiertelnych lawinowo rośnie. Szanse na odnalezienie żywych pod gruzami maleją. 

Trzęsienie ziemi w Japonii. W kataklizmie w 2011 zginęło prawie 16 tys. ludzi

Zdaniem ekspertów to największe trzęsienie ziemi w ostatnich kilkunastu latach. A już na pewno od marca 2011 roku, gdy do tektonicznego kataklizmu doszło w Japonii. 11 marca 2011 roku w północno-wschodniej części kraju wystąpiły wstrząsy o magnitudzie 8,9 (a więc silniejsze niż te w Turcji i Syrii).

Epicentrum zlokalizowano 130 km na wschód od miasta Sendai na wyspie Honsiu. Czasem używa się w tym kontekście określenia "trzęsienie ziemi w Tohoku". Tohoku to nazwa regionu, którego stolicą jest Sendai.

Wstrząsy uruchomiły falę tsunami, sięgającą nawet 10 metrów, która uszkodziła m.in. elektrownię atomową w Fukushimie. Ich konsekwencje były odczuwalne także w Tokio czy Yokohamie. Zwłaszcza w stolicy kraju, gdzie doszło do paraliżu komunikacyjnego oraz logistycznego - wstrzymano cywilny ruch lotniczy, nie działały kolej ani metro, w domach brakowało prądu oraz wody. W sieci można znaleźć archiwalne nagrania z tamtego okresu.

Z kolei tsunami, które wywołane zostało przez ruchy tektoniczne, dotarło m.in. do Indonezji oraz na Hawaje czy na zachodnie wybrzeże USA. Jak podawała wówczas amerykańska agencja naukowo-badawcza USGS, główny wstrząs nastąpił przed godz 15 czasu miejscowego w Japonii (ok. 6 czasu polskiego), a poprzedziła go seria mniejszych wstrząsów, oddalonych o ok. 40 km od epicentrum.

Obydwa żywioły spowodowały łącznie śmierć prawie 16 tysięcy osób. Ponad 6 tysięcy zostało rannych, a 2500 uznano za zaginionych. Ponad pół miliona ludzi straciło natomiast dach nad głową. Było to najsilniejsze trzęsienie ziemi w Japonii od 140 lat oraz czwarte najsilniejsze w najnowszej historii.

Naukowcy o skutkach wstrząsów: przesunęły oś ziemi

Zdaniem włoskich naukowców z Narodowego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii ruchy sejsmiczne, do których doszło w Japonii przed 12 laty, wywołały przynajmniej kilka długotrwałych efektów, m.in. skróciły dzień o 1,6 mikrosekundy, przesunęły oś ziemi o 10 cm oraz przesunęły położenie samej wyspy Honsiu o 2,4 cm.

- Wpływ japońskiego trzęsienia ziemi może być porównywalny w tym względzie z tym, które miało miejsce 26 grudnia 2004 roku na Sumatrze, kiedy oś Ziemi przesunięta została o 6 cm. Chociaż trzęsienie w Japonii było słabsze, jego konsekwencje mogą być bardziej znaczące - powiedział wówczas dyrektor Centrum Geodezji Bianco Giuseppe, cytowany przez Onet. 

RadioZET.pl/Wirtualna Polska/PAP/National Police Agency of Japan/USGS/Onet.pl