Błaszczak ogłasza ogromny zakup. Nowe samoloty, czołgi i armatohaubice dla armii

PAP
22.07.2022 13:32

W przyszłym tygodniu podpiszemy umowę z Koreą Południową ws. nabycia czołgów K2, armatohaubic K9 oraz trzech eskadr samolotów FA-50. Pierwsze armatohaubice i czołgi trafią do Polski jeszcze w tym roku, samoloty - w przyszłym - powiedział w piątek wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.

Samolot FA-50
fot. Wikimedia/Republic of Korea Air Force

Polska kupi m.in. nowe czołgi i samoloty od Korei Południowej. - W przyszłym tygodniu podpiszemy umowę z Koreą Południową ws. nabycia na rzecz Wojska Polskiego sprzętu wojskowego, broni, sprawdzonej broni, bo taką sprawdzoną bronią jest broń koreańska - powiedział Mariusz Błaszczak na piątkowym briefingu. Podkreślił, że chodzi o czołgi K2, armatohaubice K9 oraz trzy eskadry samolotów FA-50.

Wicepremier podkreślił, że jeszcze w tym roku do Polski trafią pierwsze armatohaubice i czołgi, a w przyszłym roku - pierwsze egzemplarze samolotów. - W związku z tym skokowo przyrosną zdolności obronne Rzeczypospolitej Polskiej. Zależy nam na czasie, jesteśmy świadomi wyzwań, jakie stoją przed Polską, które są związane z wojną na Ukrainie. Zdajemy sobie sprawę z agresywnej polityki Putina, z odtwarzania imperium rosyjskiego przez Putina - mówił wicepremier. - Naszym celem jest odstraszenie agresora i wzmocnienie Wojska Polskiego w tak dużej skali, jak to jest tylko możliwe - zaznaczył.

MON kupi czołgi K2, samoloty FA-50 i armatohaubice K9

Błaszczak podkreślił, że umowa to rezultat jego tegorocznej wizyty w Seulu oraz rozmów m.in. z koreańskim ministrem obrony narodowej. - Wykorzystamy maksymalnie moce produkcyjne polskiego przemysłu zbrojeniowego, a więc zamówimy tak dużo, jak to będzie możliwe, armatohaubic w polskim przemyśle zbrojeniowym. Natomiast to, co związane jest z bardzo krótkim czasem pozyskania tego sprzętu powoduje, że część tej produkcji, szczególnie w pierwszej fazie, będzie wykonana w Korei Południowej - powiedział.

Jak mówił, również czołgi w pierwszej fazie będą wyprodukowane w Korei Południowej, a kolejne egzemplarze będą produkowane w Polsce. Błaszczak podkreślił, że są prowadzone rozmowy między Polską Grupą Zbrojeniową (PGZ) a firmami koreańskimi w sprawie produkcji, a później serwisowania tego sprzętu.

RadioZET.pl/PAP - Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Adrian Kowarzyk