Obserwuj w Google News

19-letnia Basia zginęła pod kołami autobusu. Nowe fakty w sprawie

2 min. czytania
30.12.2021 07:09
Zareaguj Reakcja

Kierowca autobusu miejskiego w Katowicach śmiertelnie potrącił 19-latkę. Jak informuje "Dziennik Zachodni", zarzuty ma usłyszeć trzech mężczyzn, którzy wtargnęli na jezdnię tuż przed tragedią.

śmiertelne potrącenie 19-letniej Basi
fot. PAP/Twitter.com

Do śmiertelnego potrącenia 19-letniej Basi w Katowicach doszło 31 lipca przed godziną 6 rano w rejonie przystanku autobusowego przy ul. Mickiewicza. Kobieta wracała z chłopakiem z jednej z dyskotek. Dramat rozegrał się na ulicach miasta, tuż przed autobusem.

Katowice. 19-letnia Basia zginęła pod kołami autobusu. Zarzuty dla trzech osób

Tuż przy jezdni doszło do szamotaniny. Wtedy na przystanek wjechał autobus linii 910. 19-latka próbowała rozdzielić awanturującą się grupę mężczyzn. Kilka sekund później zginęła pod kołami pojazdu. Jeden ze świadków twierdził w rozmowie z Radiem ZET, że kierowca jechał bardzo agresywnie. - Jeśli się obawiał, dlaczego zabił człowieka? Nie chodzi o to, że się bał, ale może był wściekły lub coś w tym rodzaju - mówił.

Redakcja poleca

Jak podaje "Dziennik Zachodni", powołując się na doniesienia Prokuratury Rejonowej Katowice-Północ, w styczniu zarzuty mają usłyszeć pierwsze trzy osoby, które brały udział w bójce. Mężczyźni otrzymali już wezwanie od policji, ale nie stawili się na komisariacie. Jeżeli ponownie nie pojawią się na przesłuchaniu, zostaną doprowadzeni na nie siłą.

- Żaden z nich nie usłyszał jeszcze zarzutów. Zostało wydane postanowienie o ich przedstawieniu, ale wciąż nie wykonano czynności - przekazała "Dziennikowi Zachodniemu" Katarzyna Kluczewska, szefowa Prokuratury Rejonowej Katowice-Północ. - Zostaną one wykonywane w styczniu. Postawione zarzuty będą dotyczyć udziału w bójce - dodała.

Na razie nie wiadomo, jak bójka ma zostać powiązana z tragicznymi zdarzeniami. W sierpniu zarzut zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa dwóch innych osób usłyszał kierowca autobusu. Mężczyzna zeznał, że czuł się zagrożony, a ruszając autobusem, sądził, że grupa awanturujących się osób chce wtargnąć do środka pojazdu.

NAPISZ DO NAS

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś intrygującego lub bulwersującego? Chcesz, żebyśmy opisali ważny problem? Napisz do nas! Informacje, zdjęcia i nagrania możesz przesłać nam na informacje@radiozet.pl.

RadioZET.pl/"Dziennik Zachodni"