Obserwuj w Google News

Makabryczna śmierć dwuletniej dziewczynki. Ojciec z zarzutami. Nowe fakty

PAP
2 min. czytania
26.06.2022 13:56
Zareaguj Reakcja

Zarzut zabójstwa dwuletniej córki i zbezczeszczenia zwłok usłyszał Bartosz Ch. z Szabdy (woj. kujawsko-pomorskie). Grozi mu kara dożywotniego więzienia.

Szabda
fot. ADAM GUZ /REPORTER

Zwłoki dziecka znaleziono w małej miejscowości k. Brodnicy w czwartek. - Po godzinie 22. w sobotę zakończyło się przesłuchanie podejrzanego Bartosza Ch. Prokurator w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wydał postanowienie o przedstawieniu mu zarzutów, które dotyczą kilku czynów tj. zabójstwa małoletniej córki, czynów polegających na fizycznym i moralnym znęcaniu się nad małoletnimi dziećmi, nieporadnymi z uwagi na chociażby wiek, narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia oraz zbezczeszczenia zwłok - poinformował PAP i Polskie Radio PiK Jarosław Kilkowski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od ośmiu lat do dożywocia. Prokurator nie przekazał więcej szczegółowych informacji wskazując na początkowy etap postępowania i dobro śledztwa. Prokuratura będzie wnosiła o aresztowanie mężczyzny na okres trzech miesięcy.

Redakcja poleca

Szabda. Makabryczna śmierć 2-letniej dziewczynki

Wcześniej oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy asp. szt. Agnieszka Łukaszewska informowała, że w czwartek w jednym z domów w Szabdzie znaleziono martwe dziecko w wieku około dwóch lat.

Asp. szt. Łukaszewska podała, że policja o sprawie została zawiadomiona w czwartek około godz. 18 przez właścicielkę domu jednorodzinnego, która go wynajmowała. Właścicielkę zaalarmowali robotnicy, którzy przyjechali remontować dom.

Szabda to wieś k. Brodnicy, na skraju województwa kujawsko-pomorskiego. Liczy kilkuste mieszkańców, ale teren dość duży, bo miejscowość jest mocno rozciągnięta. W rozmowach na miejscu reporter PAP dowiedział się w piątek, że takiej tragedii w tej miejscowości ludzie w ostatnich latach nie pamiętają. Wszyscy byli zszokowani tym, co się stało.

RadioZET.pl/ Tomasz Więcławski (PAP)