Tragedia w Tatrach. Lawina śnieżna porwała turystę
Tragedia w Dolinie Młynickiej po południowej stronie Tatr Wysokich. Słowaccy ratownicy górscy odnaleźli w niedzielę ciało porwanego przez śnieżną lawinę dzień wcześniej 39-letniego turysty ze Słowacji.

Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
O wypadku, do którego doszło w sobotę, centralę Horskiej Zachrannej Służby poinformowali telefonicznie towarzysze wędrówki ofiary lawiny. Turyści nie posiadali stosownego wyposażenia lawinowego, czyli detektorów, sondy i łopatki.
W słowackiej części Tatr Wysokich obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Panują tam złe warunki do uprawiania turystyki – wieje silny wiatr, pada śnieg i zalega mgła. Z uwagi na takie warunki w akcji ratowniczej nie użyto śmigłowca, a ratownicy do poszkodowanego musieli dotrzeć pieszo. Z pomocą psów tropiących i sond odnaleźli ciało zasypanego zwałami śniegu 39-latka w niedzielę rano. To pierwsza ofiara śnieżnych lawin w Tatrach bieżącej zimy.
Odwilż w Tatrach. TOPR ostrzega przed lawinamiPierwszego dnia akcji w działaniach brało udział 15 ratowników z dwoma psami tropiącymi, a od niedzieli lawinisko przeszukiwało 21 ratowników i sześć psów.
RadioZET.pl/PAP/DG