Oceń
- Uważam, że nauczyciele powinni zarabiać zdecydowanie więcej. Od wielu lat czynimy starania, aby tak było. Ostatnich kilka lat to decyzje rządu i parlamentu, które doprowadziły do tego, że wynagrodzenia nauczycieli wzrosły o 30 kilka procent, ale zgadzam się, że te zarobki powinny być wyższe- powiedział na antenie Polsat News Dariusz Piontkowski.
- W tym roku wszyscy nauczyciele otrzymali taki sam wzrost wynagrodzenia jak sfera budżetowa, czyli o 4,4 proc. Też chciałbym, aby to były wyższe kwoty, ale proszę pamiętać, że minister edukacji nie dysponuje oddzielnym budżetem, z którego może swobodnie rozdysponowywać pieniądze choćby na wynagrodzenia nauczycieli – zaznaczył.
Strajk nauczycieli 2022. Wiceminister edukacji komentuje
Wiceszef resortu edukacji i nauki był pytany w Polsat News o zapowiedzianą przez Związkek Nauczycielstwa Polskiego akcję protestacyjną. Stwierdził, że nie jest tym zaskoczony.
- Z tego co pamiętam, już kilka tygodni temu szefostwo tego związku mówiło o jakiejś akcji protestacyjnej i jak widać nie zmienili zdania. Raczej nie (jestem zaskoczony) patrząc na to, co szefostwo tego związku robi od wielu lat. Oni często zachowują się jak działacze polityczni, wyraźnie określając swoje sympatie po jednej stronie sceny politycznej – mówił.
Prezydium Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego spotkało się 24 sierpnia, aby omówić informacje przedstawione we wtorek przez kierownictwo Ministerstwa Edukacji i Nauki podczas posiedzenia Zespołu ds. Statusu Zawodowego Pracowników Oświaty, w którego skład oprócz przedstawicieli rządu i przedstawicieli związków zawodowych wchodzą też przedstawiciele organizacji samorządowych.
Podjęło uchwałę, w której postanowiło ogłosić pogotowie protestacyjne we wszystkich ogniwach związku, m.in. przez oflagowanie i oplakatowanie placówek, a także zorganizować i przeprowadzić ogólnopolską akcję informacyjną o narastających problemach systemu edukacji.
RadioZET.pl/ polsatnews.pl/ Rafał Białkowski (PAP)
Oceń artykuł