Zaginął 84-letni Franciszek Sielaf. Policja prosi o pomoc w poszukiwaniach
Kilkudziesięciu policjantów od soboty poszukuje 84-letniego Franciszka Sielafa, mieszkańca gminy Gniewino (woj. pomorskie). W poszukiwaniach brał też udział śmigłowiec i dron.

84-latek miał wyjść z domu w nocy z soboty na niedzielę. Od tego już nie powrócił ani nie nawiązał z bliski żadnego kontaktu. Jak z kolei poinformowała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie Anetta Potrykus, poszukiwania zorganizowane przez policjantów są prowadzone od soboty.
W sobotę policjanci wraz ze strażakami prowadzili poszukiwania w rejonie miejscowości zaginięcia oraz w pobliskim terenie, w tym w lasach. - W niedzielę do działań poszukiwawczych został włączony policyjny śmigłowiec, w którym policjanci z góry ponownie przeszukiwali miejscowość i okoliczne łąki i pola oraz lasy, zwiększając obszar poszukiwań - dodała wejherowska policjantka w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
W działaniach brali udział nie tylko policjanci, ale także strażacy, grupy poszukiwawcze z quadami i psy tropiące. Podczas działań używany był także dron. Dziś także od rana już policjanci prowadzą poszukiwania 84-latka. W zakresie poszukiwań nawiązano współpracę z nadleśnictwami.
Wedle policyjnego rysopisu, zaginiony ma szczupłą sylwetkę, włosy krótkie siwe, kilkudniowy zarost, oczy niebieskie, nos prosty, uszy normalne. Ma widoczne braki w uzębieniu.
Mężczyzna ma być ubrany w szary sweter, niebieską katanę, ciemne dżinsy i czarne buty. Osoby, które widziały zaginionego, proszone są o kontakt z policją, można dzwonić na numer 47 742 97 22 lub 112.
RadioZET.pl/PAP/KPP Wejherowo