Skandal na cmentarzu. Przychodziła na grób i robiła obrzydliwe rzeczy

02.02.2023 11:59

Szokujące doniesienia z Wielkopolski. 58-latka przychodziła na grób dziecka i kradła z niego figurki. W końcu wpadła. Złodziejce grozi do pięciu lat więzienia.

cmentarz
fot. Shutterstock.com (zdjęcie ilustracyjne)

Do skandalu doszło w gminie Kłodawa (powiat kolski). Jej 58-letnia mieszkanka przez blisko rok przychodziła na grób niespokrewnionego z nią dziecka. Jak poinformowała kolska policja, kobieta kradła gipsowe figurki ozdabiające nagrobek.

Kłodawa. Kradła figurki z grobu dziecka. W końcu się doigrała

Policję zawiadomił ojciec. Jak przekazał oficer prasowy kolskiej policji st. asp. Daniel Boła, 26 stycznia 43-letni mieszkaniec Koła zgłosił funkcjonariuszom, że z nagrobka jego dziecka giną gipsowe figurki ozdabiające miejsce pochówku. Sytuacja powtarzała się od prawie roku.

- Dzięki współpracy z zawiadamiającym policjanci bardzo szybko trafili do 58-letniej mieszkanki gm. Kłodawa, która była odpowiedzialna za "znikające" ozdoby nagrobkowe. Funkcjonariusze, którzy wykonywali czynności w miejscu zamieszkania kobiety, ujawnili kilkanaście gipsowych figurek pochodzących z kradzieży - opisał Boła.

Okazuje się, że 58-latka wykorzystała niektóre ze skradzionych figurek do ozdobienia oczka wodnego na swojej działce. - Nie potrafiła w żaden logiczny i sensowny sposób wyjaśnić swojego zachowania - powiedział policjant.

Kobiecie przedstawiono dwa zarzuty kradzieży. Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności. Jak dotąd policjanci nie potwierdzili, by kobieta okradała także inne nagrobki.

NAPISZ DO NAS

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś intrygującego lub bulwersującego? Chcesz, żebyśmy opisali ważny problem? Napisz do nas! Informacje, zdjęcia i nagrania możesz przesłać nam na informacje@radiozet.pl.

RadioZET.pl/PAP - Szymon Kiepel