,

Lekcje religii w przedszkolu już od 3. roku życia? Czarnek zabiera głos

26.03.2023 19:23

Wydaje mi się, że to jest za wcześnie dla trzylatka - mówił w niedzielę Przemysław Czarnek, odpowiadając na pytanie, czy PiS zamierza wprowadzić naukę religii od trzeciego roku życia w przedszkolu. - Ale PiS ma program ochrony religii, ochrony wartości, ochrony chrześcijaństwa, bo Polska to chrześcijaństwo od 1057 lat - podkreślał.

Czarnek
fot. PAP/Bartłomiej Wójtowicz

Przemysław Czarnek w niedzielę spotkał się z mieszkańcami Lublina w ramach trasy programowej „Przyszłość to Polska”, podczas której politycy PiS mają przeprowadzić tysiące spotkań z wyborcami przed wyborami parlamentarnymi. Czarnek zapowiedział przywrócenie uprawnienia emerytalnego nauczycielskiego i plany uruchomienia stałego funduszu dla szkół specjalnych, ale też odpowiadał na pytania. 

Jedna z uczestniczek spotkania zapytała szefa MEiN o ewentualne wprowadzenie nauki religii od trzeciego roku życia w przedszkolu. - Nie będziemy tego wprowadzać. Wydaje mi się, ze to jest za wcześnie dla trzylatka […] Takiego programu Prawo i Sprawiedliwość nie ma - mówił Czarnek. Podkreślał natomiast, że "Prawo i Sprawiedliwość ma za to program ochrony religii, ochrony wartości, ochrony chrześcijaństwa, bo Polska to chrześcijaństwo od 1057 lat".

loader

Czarnek: przystąpiliśmy do odchudzania podstawy programowej

Czarnek odniósł się też do prac zmierzających do odchudzenia podstawy programowej. - Ograniczamy siatkę godzin, chcemy zdjąć w tygodniu nawet do 5 godzin zajęć, po to, żeby nie zakuwać tylko, nie przesiadywać nad książkami, ale żeby były to zajęcia miękkie, wyjścia do parku, do lasu, do kina do muzeów – wymieniał. O tej sprawie mówił już kilka dni wcześniej. - Przystąpiliśmy energicznie do prac zmierzających do odchudzenia podstawy programowej w rozmaitych obszarach - podkreślał w czwartek. 

Robią to – jak podał - dla ministerstwa specjaliści, "po to, by dojść do sytuacji, w której - w perspektywie jakiegoś czasu - zmniejszyć obciążenia dla uczniów o kilka godzin tygodniowo". - Trzy, cztery, może pięć godzin tygodniowo po to, by było więcej czasu na wspólnotę, więcej czasu na kontakty między uczniami i mniejsze obciążenia dla uczniów – dodał.

RadioZET.pl/PAP: Katarzyna Lechowicz-Dyl