Oceń
W środę na przejściu granicznym w Grzechotkach (woj. warmińsko-mazurskie) pojawił się 41-letni Rosjanin. Mężczyzna chciał wjechać na terytorium Unii Europejskiej. Strażnikom Granicznym powiedział, że wybiera się do żony, w Niemczech.
"Na potwierdzenie przedstawił akt małżeństwa z 2009 roku oraz kserokopię niemieckiego dowodu osobistego żony" - poinformowali strażnicy graniczni. Ustalili też, że dokument faktycznie należy do żony Rosjanina.
Rosjanin chciał wjechać do Polski. Strażnicy zwęszyli podstęp
Pojawił się tylko jeden problem, o którym mężczyzna zapomniał wspomnieć. Strażnicy ustalili, że Rosjanin rozwiódł się z Niemką w 2015 roku. O tym, a także o fakcie, że w Rosji ma drugą żonę, strażników nie poinformował.
Podstępny plan Rosjanina spalił na panewce. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze grzywny w kwocie 1800 złotych, zawrócił i oddalił się w stronę Rosji.
RadioZET.pl
Oceń artykuł