Oceń
Do tragicznego wypadku doszło w miejscowości Karwodrza w powiecie tarnowskim. Strażacy otrzymali informację, że drzewo przygniotło mężczyznę. Na miejsce wysłano strażaków z posterunku PSP w Siedliskach, a także z OSP w Karwodrzy i Tuchowie. Do zdarzenia udała się także załoga pogotowia ratunkowego z filii w Tuchowie. Zdecydowano również o wezwaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - podaje "Gazeta Krakowska".
Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyje mężczyzna
Na miejscu wypadku okazało się, że ok. 40-letni mężczyzna nie został przygnieciony przez drzewo, ale uderzony spadającym podczas wycinki konarem. W wyniku wypadku doznał wielonarządowych obrażeń i doszło u niego do zatrzymania akcji serca.
Na miejscu lądował śmigłowiec LPR, prowadzona była resuscytacja krążeniowo-oddechowa. Mężczyzny nie udało się jednak uratować. Po kilkudziesięciu minutach lekarz stwierdził zgon.
Z informacji "Gazety Krakowskiej" wynika, że wycinka odbywała się na prywatnej posesji, a zmarły mężczyzna pomagał przy niej właścicielowi nieruchomości. Na miejscu swoje czynności prowadzi teraz policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza i prokurator.
RadioZET.pl/ Gazeta Krakowska/ PAP
Oceń artykuł