Nie żyje Wojciech Narębski, bohater walk pod Monte Cassino i towarzysz niedźwiedzia Wojtka

27.01.2023 14:54

W wieku 97 lat zmarł prof. ppłk. Wojciech Narębski. W czasie II wojny światowej był uczestnikiem bitwy pod Monte Cassino oraz jednym z towarzyszy broni słynnego niedźwiedzia Wojtka. W latach powojennych skupił się na karierze akademickiej w dziedzinach geologii i chemii.

Wojciech Narębski
fot. Prof. ppłk. Wojciech Narębski, Marek Lasyk/REPORTER

O śmierci prof. ppłk. Wojciech Narębskiego poinformował Mateusz Kudła, jeden z twórców popularnego kanału historycznego na YouTube "History Hiking". Tę smutną informację potwierdziła rodzina zmarłego. Hołda niedawno odwiedził 97-latka, czemu poświęcił jeden z filmików.

Wojciech Narębski nie żyje. Bohater z Monte Cassino miał 97 lat

Wojciech Narębski urodził się w 1925 roku we Włocławku, choć dzieciństwo spędził w Wilnie. W czasie II wojny światowej aresztowany przed NKWD, był więziony w Rosji i na Litwie. Po utworzeniu w ZSRR armii gen Władysława Andersa służył w 22. Kompanii Zaopatrywania Artylerii. W jej szeregach walczył w bitwie pod Monte Casino.

Po wojnie skupił się na karierze naukowej w dziedzinach chemii i geologii. Studiował na toruńskim UMK, Uniwersytecie Jagiellońskim i Akademii Górniczo-Hutniczej, gdzie uzyskał doktorat. Pracował w Muzeum Ziemi Polskiej Akademii Nauk w Krakowie.

W 1986 roku otrzymał tytuł profesora zwyczajnego nauk o Ziemi. Warto przypomnieć, że oprócz najwyższych państwowych polskich, włoskich i brytyjskich odznaczeń, prof. Narębski został uhonorowany w ubiegłym roku Orderem Uśmiechu.

Wojciech Narębski nie żyje. Był towarzyszem niedźwiedzia Wojtka

To właśnie w składzie osobowym 22. Kompanii Zaopatrywania Artylerii znalazł się, początkowo w stopniu szeregowca, niedźwiedź syryjski Wojtek. Zwierzę kupili żołnierze od młodego chłopaka, którego spotkali w Iranie. Jak mawiano, w kompanii było dwóch Wojtków - „Mały Wojtek", czyli Wojciech Narębski, oraz „Duży Wojtek", czyli miś. Czasem mylnie podaje się również, że ppłk. Narębski był jego faktycznym opiekunem.

Niedźwiedź Wojtek
fot. Niedżwiedź Wojtek wraz z żołnierzem, Wikimedia.Commons/Domena Publiczna (Imperial War Museum)

Niedźwiedź Wojtek jadał razem z żołnierzami, sypiał z nimi w namiotach. Był łagodnym zwierzęciem. Obserwując towarzyszy, nauczył się podnosić 45-kilogramowe skrzynie z pociskami, które zanosił w pobliże stanowisk ogniowych. Po demobilizacji jednostki wojskowej trafił do ogrodu zoologicznego w Edynburgu.

RadioZET.pl/Mateusz Kudła/YouTube/DziennikPolski24.pl