Obserwuj w Google News

Jak długo potrwa panowanie Karola III? "Jego autorytet nie jest tak duży"

3 min. czytania
14.09.2022 14:17
Zareaguj Reakcja

- Karol jest przygotowany do rządzenia. Będzie pamiętał, że wchodzi w bardzo duże buty po swojej matce. To dla niego ostatnia okazja, by zapisać się dobrze w historii - mówił w podcaście "Machina Władzy" Dariusz Rosati. Poseł KO i były szef MSZ odpowiedział na pytanie, czy panowanie Karola III będzie przejściowe. Wspominał również swoje spotkanie ze zmarłą niedawno królową Elżbietą II podczas jej jedynej wizyty w Polsce.

Karol III
fot. Victoria Jones/Press Association/East News

Elżbieta II nie żyje. Panująca przez rekordowe 70 lat królowa Wielkiej Brytanii zmarła 8 września w wieku 96 lat. Brytyjski tron po popularnej i cieszącej się powszechnym szacunkiem monarchini objął jej najstarszy syn Karol - od teraz znany jako Karol III.

Jak długo potrwa panowanie Karola III? "Jego autorytet nie jest tak duży"

O tym, jak może wyglądać jego panowanie, mówił w najnowszym odcinku podcastu "Machina Władzy" poseł Koalicji Obywatelskiej i były minister spraw zagranicznych Dariusz Rosati. - Nikt tak długo nie czekał na tron. Niektórzy żartują, że dostał robotę, do której CV złożył w zeszłym tysiącleciu - przyznał.

POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY Z DARIUSZEM ROSATIM

Rosati zwrócił uwagę, że "autorytet Karola w społeczeństwie nie jest zbyt duży" i że "pamięta mu się różne kontrowersyjne zachowania" z przeszłości. Wpływ na to miała m.in. historia małżeństwa z księżną Dianą - matką jego synów Williama i Harry'ego, zwaną także "królową ludzkich serc". Gdy w połowie lat 90. doszło bowiem do rozwodu, opinia publiczna stanęła murem za Dianą, a Karola wskazano jako winowajcę kryzysu w rodzinie.

Zdaniem polityka, "idealny następca tronu powinien jednak próbować utrzymać rodzinę, dbać o jej harmonię i wewnętrzną spójność". - Poczucie odpowiedzialności powinno go wtedy skłaniać do tego, by próbował ratować małżeństwo z Dianą - stwierdził.

Redakcja poleca

Przypomniał jednocześnie, że Karol przez lata dojrzał i "wygląda na człowieka spełnionego w swoim obecnym małżeństwie". - Jest przygotowany do rządzenia, zachowa odpowiednią powagę. Będzie pamiętał, że wchodzi w bardzo duże buty po swojej matce. To dla niego ostatnia okazja, by zapisać się dobrze w historii - tłumaczył b. szef MSZ.

Czy ewentualne błędy Karola jako władcy mogą spowodować powrót debaty o konieczności utrzymywania monarchii jako ustroju? - To królowa była zresztą przez lata czynnikiem spajającym społeczeństwo - przypomniał. Pojawiają się również opinie, że okres panowania Karola III będzie przejściowy. Gość "Machiny Władzy" zgodził się z tym.

Pamięć o Elżbiecie II będzie trwała dłużej niż rządy Karola, choć życzę mu jak najlepiej. Ale obejmuje tron w wieku 73 lat, to nie będzie długie panowanie. Myślę, że skupi się głównie na pielęgnowaniu dorobku swojej matki. Choć oczywiście Wielka Brytania stanie w obliczu różnych wyzwań, więc Karol będzie miał pole do popisu - Dariusz Rosati

- Dopiero, gdy korona przejdzie w ręce Williama, który wydaje się rozsądnym i świetnie przygotowanym młodym człowiekiem, możemy spodziewać się renesansu ciepłych uczuć wobec korony brytyjskiej. Ale też władcy nowoczesnego, choć świadomego wagi tradycji - ocenił.

W rozmowie Rosati - który funkcję szefa polskiej dyplomacji piastował w latach 90. - wspominał również swoje spotkanie z Elżbietą II oraz jej małżonkiem, księciem Filipem. Oboje odwiedzili bowiem Polskę w marcu 1996 roku. Była to jedyna wizyta monarchini w naszym kraju. Pojawił się również wątek trudnej historii kolonialnej Zjednoczonego Królestwa.

RadioZET.pl