Groźna odmiana komara coraz bliżej Polski. Sprzyja mu epidemia koronawirusa
Komar tygrysi coraz śmielej rozprzestrzenia się w Europie. Owady cztery razy większe niż nasze rodzime osobniki dobrze się czują w ciepłym, wilgotnym środowisku i sieją postrach wśród mieszkańców miast. W Hiszpanii i Francji wydano już ostrzeżenia dotyczące tego insekta.

Naturalnym środowiskiem życia komara tygrysiego jest Azja Południowo-Wschodnia oraz wyspy Oceanu Indyjskiego i Spokojnego. Ten budzący postrach owad pojawił się w Europie w 1975 roku i ze względu na transport towarów, swoje zdolności adaptacyjne i ocieplający się klimat wciąż poszerza swoje terytorium.
Od tamtej pory jego obecność odnotowano m.in. w Albanii, Hiszpanii, Grecji, Chorwacji, Bośni i Hercegowinie, Włoszech, Monako czy we Francji.
Komar gigant znaleziony w Argentynie. Jego ugryzienie może powodować ogromny bólFrancja i Hiszpania ostrzegają przed komarem tygrysim. Wzrost aktywności przez koronawirusa
Według francuskich mediów komary tygrysie w ciągu kilkunastu lat przeniosły się z południa kraju na północ, docierając do Paryża w 2018 roku. Ponad połowa Francji znajduje się teraz w czerwonej strefie zagrożenia, na której przybyło aż siedem jednostek administracyjnych.
Owad atakuje także w Hiszpanii, m.in. na Ibizie. Jak informują brytyjskie media, do wzrostu aktywności tego insekta przyczyniła się epidemia koronawirusa. Wiele hoteli zamknięto, a wille należące do cudzoziemców pozostały puste. Według ekspertów nieoczyszczona woda z basenów stanowi idealną pożywkę dla owadów, którym sprzyja wilgotne środowisko.
Rada Ibizy wezwała mieszkańców do oczyszczenia basenów, alarmując, by nie dopuścić do „prawdziwego problemu dla zdrowia publicznego”.
Ukąszenie komara azjatyckiego
Media informują także o sporadycznych przypadkach komarów tygrysich w Wielkiej Brytanii. Im dalej na północ, osobnikowi temu trudniej jest przeżyć. Ocieplający się klimat powoduje jednak, że wzrost jego aktywności na północy Europy nie jest niemożliwy. Rok temu media donosiły o śmierci 72-latki w Czechach, którą wcześniej ukąsił prawdopodobnie komar tygrysi.
Komar azjatycki na charakterystyczne białe prążki. Jego osobniki osiągają od 2 do 10 mm, przy czym samica jest większa od samca. Podobnie jak nasze rodzime insekty komary azjatyckie żywią się krwią.
Różnią się tym, że są wektorem ponad 20 arbowirusów, wywołujących groźne i potencjalnie śmiertelne choroby pochodzenia tropikalnego, takie jak: zika, gorączka denga, żółta febra, gorączka Zachodniego Nilu czy japońskie zapalenie mózgu. Dla alergików natomiast samo ukąszenie komara tygrysiego może skończyć się śmiercią.
"Szerszeń morderca" dotarł do Europy. W Hiszpanii pierwsza ofiara śmiertelnaRadioZET.pl/Daily Star/The Sun