Rosjanie wycofują się z Czarnobyla? Energoatom: "Otrzymali znaczne dawki promieniowania"
Rosjanie wycofują się z Czarnobyla — taką informację podał ukraiński Energoatom. Poinformowano, że część rosyjskich wojsk już udała się w stronę granicy z Białorusią. Koncern pisze, że relokacja wojsk może być związana z chorobą popromienną, na którą zapadło wielu rosyjskich żołnierzy stacjonujących w skażonej strefie.

Ukraiński koncern Energoatom poinformował w czwartek, że Rosjanie zamierzają opuścić Czarnobylską Elektrownię Atomową i pobliskie miasto Sławutycz. Jak podano, część rosyjskich wojsk już udała się w stronę granicy z Białorusią.
"Potwierdziły się informacje o tym, że okupanci, którzy zajęli Czarnobylską Elektrownię Atomową i inne obiekty w strefie wykluczenia, dwoma kolumnami wyruszyli w stronę ukraińskiej granicy z Białorusią" — napisano w komunikacie Energoatomu. Według niego o planach opuszczenia elektrowni Rosjanie mówili w czwartek rano ukraińskiemu personelowi obiektu. Na terenie elektrowni pozostaje "niewielka liczba" Rosjan.
Energoatom potwierdza też, że informacje o fortyfikacyjnych instalacjach, okopach, które raszyści (Rosjanie) budowali bezpośrednio w czerwonym lesie, czyli najbardziej zanieczyszczonym (promieniowaniem) w całej strefie wykluczenia są prawdziwe. "Nie dziwi więc, że okupanci otrzymali znaczne dawki promieniowania i spanikowali przy pierwszych objawach choroby. A objawia się bardzo szybko. Wśród wojskowych zaczął dojrzewać prawie bunt i zaczęli się stamtąd zabierać" — pisze koncern.
Trwa wojna na Ukrainie. Każda wojna to nie tylko konflikt polityczny i militarny. To przede wszystkim niewinne ofiary i ludzie, którzy tracą wszystko. Fundacja Radia ZET prowadzi dla nich akcję pomocową.
Wojna w Ukrainie na żywo
Radiozet.pl/ PAP/ ndz/ ap/