Obserwuj w Google News

"Ukraina może być przyczółkiem do ataku Rosji na kolejne kraje"

1 min. czytania
05.07.2022 13:26
Zareaguj Reakcja

Wołodymyr Zełenski alarmuje, że "władze Rosji mogą traktować Ukrainę jako przyczółek do atakowania kolejnych krajów sąsiednich".

Władimir Putin
fot. Shutterstock

Wołodymyr Zełenski po raz kolejny ostrzegł przed imperialnymi zapędami Rosji. Prezydent Ukrainy podkreślił, że ambicje Władimira Putina mogą sięgać znacznie dalej i świat zachodni musi o tym pamiętać.

- Nikt nie może wykluczyć tego, że władze Rosji planują inwazję na terytorium kolejnego sąsiada - powiedział podczas obrad okrągłego stołu tygodnika "The Economist".

Redakcja poleca

Władze Rosji planują inwazję na terytorium kolejnego sąsiada?

Ocenił, że odpowiedzią na zagrożenia ze strony Rosji, które pojawiły się po 2014 roku, powinno się stać jeszcze większe zjednoczenie Europy i skuteczne gwarancje bezpieczeństwa.

Zełenski mówił, że część krajów europejskich wcześniej wierzyła deklaracjom władz rosyjskich o tym, że Moskwa zrezygnowała z agresywnej polityki. Wzywając do jedności, Zełenski wskazał, że część firm zachodnich próbuje obejść sankcje przeciwko Rosji. Nadal też istnieją powiązania z zachodnim systemem bankowym i "Moskwa wciąż ma nadzieję, że oszuka świat zachodni" - powiedział.

Zaapelował o gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, które byłyby skuteczne nawet w sytuacji, gdy kraj nie jest członkiem NATO. - Europa powinna stać się niezależna od Rosji, od jej możliwości wywierania presji na nas wszystkich i każdego z osobna - powiedział ukraiński prezydent.

RadioZET.pl/ PAP