Obserwuj w Google News

Reporter z Polski miał groźny wypadek w Ukrainie. Samochód kompletnie zniszczony

1 min. czytania
03.02.2023 10:26
Zareaguj Reakcja

Mateusz Lachowski, korespondent Polsat News na wojnie w Ukrainie, miał w czwartek groźny wypadek. W trakcie powrotu busem z wolontariuszami z Awdijiwki w ich pojazd wjechał samochód z przyczepą. - Mam drobny uraz głowy. [...] Jestem już po tomografii komputerowej głowy i wracam do Kijowa, żeby parę dni odpocząć i dojść do siebie - mówił stacji reporter.

Wypadek korespondenta z Polski
fot. screen Mateusz Lachowski/Twitter

Groźny wypadek korespondenta wojennego Polsat News w Ukrainie wydarzył się 2 lutego w nocy. Mateusz Lachowski wracał wraz z wolontariuszami z Awdijiwki w obwodzie donieckim, w pobliżu której toczą się ciężkie walki z Rosjanami.

Ukraina. Reporter z Polski miał groźny wypadek

"Wracając z Awdijiwki mieliśmy wypadek. W bus, którym podróżowaliśmy z wolontariuszami: Piotrem i Natalią, wjechał samochód z przyczepą. Wszyscy (jesteśmy) cali. Ja trochę poobijany" – przekazał na Twitterze Mateusz Lachowski. Załączył przy tym zdjęcie po kraksie (korespondent podróżował w białym busie).

Korespondent dodał, że przeszedł już badania. Lachowski napisał, że udaje się Kijowa, gdzie chce "odpocząć i dojść do siebie". W rozmowie z Polsat News zapewnił, że "wszyscy są cali i bezpieczni", ale uściślił przy tym, że doznał obrażeń.

- Ja mam drobny uraz głowy, ale dzięki pomocy wspaniałej ekipy z Fundacji Humanosh jestem już po tomografii komputerowej głowy i wracam do Kijowa, żeby parę dni odpocząć i dojść do siebie – dodał dziennikarz. Niestety, bus, w którym reporter Polsat News miał wypadek, nie nadaje się do dalszego użytku.

Redakcja poleca

RadioZET.pl/Polsatnews.pl/Mateusz Lachowski Twitter