Podejrzany w sprawie Madeleine McCann napisał listy. Ujawniono ich treść
Brytyjskie media opublikowały fragmenty listów napisanych przez 45-letniego Christiana Bruecknera - głównego podejrzanego w sprawie zaginięcia Madeleine McCann. Niemiec pisze w nich m.in., że jest niewinny i nigdy nie dojdzie do procesu. Listy cytuje Wirtualna Polska.

Poszukiwania Madeleine McCann w portugalskim Algarve nie przyniosły żadnych rezultatów. Akcja policji prowadzona była w okolicy zbiornika wodnego, gdzie widziany był 45-letni Niemiec Christian Brueckner. Jest on obecnie głównym podejrzanym w sprawie.
Brytyjskie media opublikowały fragmenty listów napisanych przez Bruecknera. Cytuje je Wirtualna Polska. Listy zostały napisane w więzieniu, w którym 45-latek odsiaduje wyrok za gwałt na 72-letniej kobiecie.
Zaginięcie Madeleine McCann. Ujawniono treść listów 45-latka
"Nigdy nie możesz sobie nawet wyobrazić, jak to jest, kiedy cały świat wierzy, że jesteś mordercą dzieci, a nie jesteś" - pisał mężczyzna. Konsekwentnie przekonuje on, że jest niewinny. Nie wierzy także w to, że kiedykolwiek dojdzie do procesu w tej sprawie.
"Piszę to bez użalania się nad sobą, a moja pewność siebie i samokontrola nigdy nie były na wyższym poziomie. Co cię nie zabije, to cię wzmocni. Głowa do góry! Nadchodzą lepsze dni" - czytamy w innym fragmencie.
Media piszą ponadto, że w listach Niemca znajdowały się rysunki. Na jednym widać stokrotkę z zerwanymi płatkami. Obok 45-latek napisał "not guilty", czyli "niewinny".
3-letnia Madeleine McCann zniknęła w tajemniczych okolicznościach wieczorem 3 maja 2007 roku z domu letniskowego, w którym wraz z rodziną przebywała na wakacjach przy Praia da Luz. W chwili jej zaginięcia rodzice byli z przyjaciółmi na kolacji w położonej nieopodal domu restauracji.
RadioZET.pl/ Wirtualna Polska