Oceń
Tak Gość Radia ZET komentuje słowa szefa PO, który uważa, że ci, którzy nie zgodzą się na jedną listę – dostaną baty. – Jestem przygotowany. Mam sprawne plecy – odpowiada polityk. Suchoń przyznaje, że jest zaskoczony postawą Tuska.
– Chodzi mu prawdopodobnie o to, żeby partie mniejsze zrzucić pod próg wyborczy i doprowadzić do tego, by siadły do stołu – uważa gość Bogdana Rymanowskiego. Jego zdaniem, „trudno mówić o tym, że komuś zależy na zwycięstwie z PiS, jeśli straszy opozycją”. - Jeśli opozycja straszy opozycją to nie ma szans, by ta opozycja była postrzegana jako opozycja poważna, która jest poważnym kandydatem do rozmowy o przyszłości państwa – uważa poseł Polski 2050. Zdaniem Mirosława Suchonia, to nie jest dobry sposób na współpracę w opozycji.
Podkreśla, że oczywiście lider PO ma prawo mówić to, co mówi, ale dodaje: - Nie musi uderzać w opozycję.
Suchoń: Zaprosimy liderów do podpisania porozumienia programowego, że po wyborach żadna partia nie ukradnie Polakom środków z OFE
- Apelujemy, by opozycja zawarła ze sobą pakt o nieagresji, byśmy rozmawiali pozytywnie, a nie straszyli sobą. Opozycja, która sobą straszy – nie wygra wyborów – podkreśla Gość Radia ZET. Suchoń zapowiada również: - W najbliższym czasie zaprosimy wszystkich liderów partii opozycyjnych do podpisania porozumienia programowego, że po wyborach żadna z partii nie ukradnie Polakom środków z OFE. Zaznacza, że dotyczy to „bardzo dużej grupy i warto, byśmy o tym programie rozmawiali”. Szpila wbita w Donalda Tuska? - Żadna szpila. Polacy powinni mieć pewność, co politycy, którzy chcą wygrać wybory zrobią po wyborach – komentuje Mirosław Suchoń. Zdaniem polityka, opozycja powinna ustalić zasady współpracy. - Jeśli opozycja chce wygrać, to drogą jest zaprzestanie między sobą sporu – apeluje w Radiu ZET.
Tusk kradnie pomysły Polski 2050? – Na jednym ze spotkań zaproponował rozwiązanie, że zasiłek chorobowy będzie płacić ZUS od pierwszego dnia, ale eksperci wytknęli, że to pomysł Szymona Hołowni, który promuje go od kampanii prezydenckiej – mówi Gość Radia ZET.
„Hołownia, Kosiniak, ale też Trzaskowski mogliby poprowadzić polską opozycję do zwycięstwa”
Mirosław Suchoń uważa również, że w polityce powinny dokonać się pewne zmiany. – Donald Tusk ma doświadczenie w polityce, spędził już 30 lat w polityce, natomiast Polacy oczekują pewnej zmiany pokoleniowej. Powinna odbyć się w sposób płynny – przyszłość i doświadczenie – ocenia poseł z partii Szymona Hołowni. Jego zdaniem „politycy, którzy mają plany na to, jak zmieniać Polskę dla swoich dzieci, wnuków – Hołownia, Kosiniak, ale też Trzaskowski mogliby poprowadzić polską opozycję do zwycięstwa”.
- Kiedy słyszę posłów opozycji, to bardzo kibicują jednej liście, bo to scenariusz na porażkę opozycji. PiS-owi zależy na tym, żeby była jedna lista – uważa Suchoń. Pytany o sondaż opublikowany przez „Gazetę Wyborcza”, dotyczący jednej listy, polityk odpowiada, że właśnie wtedy „wylała się fala agresji”. - Z przykrością czytałem wszystkie komentarze, połajanki, które przychodziły do nas ze strony zwolenników jednej listy – przyznaje Mirosław Suchoń z Polski 2050. Jego zdaniem po stronie opozycji nigdy takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Poseł dodaje, że „nie uda się w Polsce zagonić wszystkich obywateli do jednej worka”.
Krótka piłka: Opozycja może przegrać przez strategię nienawiści
- Przez Donalda Tuska opozycja może przegrać wybory? – pyta Bogdan Rymanowski.
- Przez strategię nienawiści na opozycji – tak, opozycja może przegrać – ocenia Mirosław Suchoń.
- Lista z PO to koniec Polski 2050? – pyta prowadzący.
- Nie – uważa poseł.
- Rafał lepszy, niż Donald? – pyta gospodarz programu.
- Pomidor – komentuje Gość Radia ZET.
- Hołownia mądrzejszy, niż Kosiniak? – pyta dziennikarz.
- Bardzo zgodnie współpracujący liderzy. Nie da się opowiadać tak czy nie, ale moje serce jest bliżej Szymona Hołowni – mówi polityk.
- Podniesiemy ludziom emerytury? – pyta Rymanowski.
- Tak – zapowiada Suchoń.
Mirosław Suchoń z Polski 2050: Współpraca Hołowni, Kosiniaka i Trzaskowskiego byłaby dla Polski bardziej perspektywiczna
- Zmiana pokoleniowa jest w Polsce potrzebna. Z tego tytułu myślę, że współpraca pomiędzy Szymonem Hołownią, Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Rafałem Trzaskowskim byłaby dla Polski bardziej perspektywiczna, niż inne scenariusze – ocenia Mirosław Suchoń, w internetowej części programu „Gość Radia ZET”. Zdaniem posła Polski 2050, „przy stole zdecydowanie łatwiej rozmawia się z politykami tego samego pokolenia”. - To realna ocena tego, jaki scenariusz dla Polski, dla przyszłości byłby najlepszy – uważa gość Bogdana Rymanowskiego.
„Polska 2050 chce, żeby w końcu politycy zaczęli robić w ten sposób, by ludzie zaczęli się bogacić”
Zdaniem Mirosława Suchonia, w Sejmie jest „nadreprezentacja tych, którzy od 20 lat podejmują decyzje”. - Mieli szansę zmieniać nasze państwo na wszelkie sposoby. Dziś politycy starych partii kłócą się o to, za czyich rządów żyło się gorzej – komentuje Gość Radia ZET. Zapowiada także, że „Polska 2050 chce, żeby w końcu politycy zaczęli robić w ten sposób, by ludzie zaczęli się bogacić”. - Jeśli dziś nie będziemy podejmować działań, które patrzą w przyszłość, to kolejne pokolenia nie będą miały szansy życia w dobrym państwie – uważa poseł.
Suchoń dodaje również, że „w interesie największych partii jest to, żeby te najmniejsze nie były jakoś szczególnie reprezentowane”. - I do tego ma doprowadzić jedna lista – mówi polityk opozycji. Jego zdaniem „ludzie oczekują, żeby mieć wybór, a nie zagonienia do jednej, wspólnej zagrody”.
- A ile zarabia wasz lider, Szymon Hołownia? – pyta Bogdan Rymanowski.
- To trzeba pytać Szymona Hołowni. Z pewnością nie jest zatrudniony w partii politycznej – odpowiada Mirosław Suchoń.
- No, właśnie „Fakt” ujawnia, że dostaje 9,5 tys. na rękę – komentuje prowadzący.
- To wynagrodzenie fundacyjne, z innej działalności związanej z zarządzaniem mechanizmem – mówi polityk. - Wszystkie środki pochodzą z darowizn ludzi. Nasza praca jest doceniana przez obywateli, wykonują przelewy i dzięki temu możemy finansować swoją działalność – dodaje.
Pytany o to, czy zazdrości Donaldowi Tuskowi emerytury, Mirosław Suchoń odpowiada: - Zazdroszczę, ja bardzo się cieszę, że ludzie mogą otrzymywać dobrą emeryturę. - Życzyłbym sobie, żeby wszyscy emeryci w Polsce otrzymywali wysoką emeryturę, bo to będzie oznaczało, że wykonaliśmy zadanie jako politycy tak, jak powinniśmy – dodaje.
Polityk Polski 2050 zapowiada, że „przed Wielkanocą Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawią wspólną deklarację”. - Nie wiem, czy to będzie podpisywana umowa polityczna, ale dojdzie do ogłoszenia kolejnego etapu współpracy – mówi Mirosław Suchoń.
Dopytywany o prawo aborcyjne w Polsce, poseł zapowiada: - W pierwszych 100 dni rządów doprowadzimy, że prawo będzie sprzed wyroku trybunału Przyłębskiej. - Najpierw doprowadzimy do przepisów, które były wcześniej, potem będziemy rozpisywać referendum – dodaje Suchoń.
Mieszkanie prawem czy towarem?
- Mieszkanie jest towarem, natomiast każdy powinien mieć też możliwość i prawo do dachu nad głową – komentuje polityk Polski 2050.
Suchoń ocenia, że Platformie jest dziś bliżej do Lewicy, niż Polsce 2050 do PSL. - Jeśli my potrafiliśmy wyjść ze swojego kręgu zaufania i siąść do rozmów z PSL (…), tym bardziej PO z Lewicą powinni rozmawiać o tym porozumieniu – uważa Gość Radia ZET.
- Apeluję do wszystkich polityków opozycji, by mniej mówili o sobie, a więcej o tym, co chcą zrobić dla Polski. Można to porównać do trąb jerychońskich – mury Jerycha runęły nie dlatego, że ci, którzy dęli w trąby przeszkadzali sobie, tylko dlatego, że wszyscy dęli w jednym celu. I te mury runą – mówi Mirosław Suchoń.
RadioZET/MA
Oceń artykuł