Oceń
Ze statystyk wynika też, że w 2017 roku wszystkich zdarzeń drogowych z udziałem kierowców BOR było 19, ale już rok później Służba Ochrony Państwa uczestniczyła w 27 takich zdarzeniach. W całym zestawieniu, do którego dotarło Radio ZET, nie uwzględniono wypadku premier Beaty Szydło z lutego 2017 r., ponieważ sprawa wciąż jest w sądzie.
Statystyki są dla Służby Ochrony Państwa bezlitosne. Porównując BOR z roku 2007 i SOP z roku 2018, wzrosła zarówno liczba zdarzeń drogowych spowodowanych przez kierowców SOP-u, jak i liczba wszystkich wypadków i kolizji z udziałem samochodów rządowych.
Co najgorsze, dwukrotnie, do czterech przypadków, wzrosła też liczba zdarzeń, podczas których osoba ochraniana była w aucie. SOP również niefortunnie zaczął obecny rok – w ciągu tylko dwóch miesięcy zaliczył sześć kolizji, trzykrotnie na pokładzie był też VIP.
A rok 2019 ma szansę stać się rekordowym – w ciągu zaledwie dwóch miesięcy doszło bowiem do sześciu kolizji, a połowa z nich z winy kierowców SOP-u, również połowa z udziałem kolumny ochranianej. Jak mówią byli szefowie BOR-u, to nic dziwnego, ponieważ wielu doświadczonych i wyszkolonych kierowców odeszło lub zostało zmuszonych do odejścia po zmianie formacji na SOP.
RadioZET.pl/MAS/Twitter/MP
Oceń artykuł