Oceń
Mężczyzna, który szedł z nożami w rękach w kierunku wrocławskiego Marszu Równości, trafił do aresztu – informuje reporterka Radia ZET. Grozi mu aż 15 lat więzienia.
Zatrzymany przez policję ma zarzuty za czyn o charakterze terrorystycznym, ale też za usiłowanie napaści na policjantów, którzy ochraniali marsz. Parada przeszła przez Wrocław w sobotę, 5 października.
Mirosław A. miał krzyczeć przy tym „Allah Akbar”. Jak podaje Radio ZET, nie był w stanie wytłumaczyć dlaczego.
Mówił że chciał nastraszyć wiele osób
41-letni podejrzany przyjechał do Wrocławia z Pomorza. Służby uznały go za szczególnie niebezpiecznego. Oprócz dwóch noży przy sobie miał jeszcze kolejnych siedem w samochodzie
RadioZET.pl/BC
Oceń artykuł
