Obserwuj w Google News

500 plus nie pomogło. Duży spadek urodzeń w 2020 roku

2 min. czytania
03.02.2021 07:30
Zareaguj Reakcja

W czasach zarazy Polacy przekładają śluby i odkładają decyzje o posiadaniu dziecka - pisze środowa "Rzeczpospolita". Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują na duży spadek liczby urodzeń w 2020 r., któremu nie zapobiegło sztandarowe świadczenie rządu PiS – Rodzina 500 plus.

GUS: W 2020 r. urodziło się mniej dzieci
fot. Shutterstock

Dzieci urodziło się w 2020 roku znacznie mniej niż w latach poprzednich. Dziennik podaje, że był to przede wszystkim skutek faktycznej blokady życia publicznego w państwie spowodowanej pandemią koronawirusa.

"Rzeczpospolita" przypomina szacunkowe dane Głównego Urzędu Statystycznego, zgodnie z którymi w 2020 r. liczba Polaków zmniejszyła się o ok. 115 tys. osób. GUS szacuje, że w 2020 r. zarejestrowano 355 tys. urodzeń żywych, tj. o ok. 20 tys. mniej niż w poprzednim roku - czytamy w "Rz".

"Rz": Spadek urodzeń w roku pandemii. 500 plus nie zachęca

Spadek urodzeń wpłynął więc istotnie na całościowe zmniejszenie liczby Polaków. Rodacy nie myślą z entuzjazmem o potomstwie, nawet mając gwarancję otrzymywania świadczenia rodzicielskiego 500 plus. Flagowy program PiS, zgodnie z deklaracjami Kancelarii Premiera, kosztował od 2016 roku podatników ponad 134 miliardy złotych.

Redakcja poleca

Cytowany przez dziennik demograf z Uniwersytetu Łódzkiego prof. Piotr Szukalski, zauważa, że spadek liczby narodzin widoczny jest zwłaszcza w ostatnim kwartale ubiegłego roku. "To może oznaczać, że Polacy w obliczu niepewnej sytuacji, teleporad i ograniczonego dostępu do służby zdrowia odłożyli decyzje o dziecku" – powiedział "Rzeczpospolitej" prof. Szukalski.

Zdaniem eksperta podobna sytuacja może dominować w całym 2021 roku. "W 2021 r. przewiduję dalszy spadek dzietności. Tym bardziej że ubywa też kobiet w wieku rozrodczym, co jest efektem zmniejszonej dzietności w latach 1983–2003" – dodaje ekspert. Zdaniem prof. Szukalskiego, efekt pandemii będzie widoczny, zwłaszcza za dwa, trzy lata. "Tym bardziej że część par, które przełożyły ślub, już nie stanie na ślubnym kobiercu, bo lockdown i praca zdalna niestety sprzyjają rozstaniom" – dodaje.

W danych GUS jeszcze nie widać rozwodowego trendu - w 2020 r. rozwiodło się ok. 51 tys. par małżeńskich, tj. o ok. 14 tys. mniej niż rok wcześniej.

RadioZET.pl/PAP