Obserwuj w Google News

Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta spadł w kilkusetmetrową przepaść

1 min. czytania
16.01.2022 14:39
Zareaguj Reakcja

Ratownicy TOPR przetransportowali na pokładzie śmigłowca rannego turystę, który w niedzielę rano pośliznął się na szlaku i spadł z okolic Buli pod Rysami do Wielkiego Wołowego Żlebu – poinformował ratownik dyżurny. Turysta doznał ciężkich obrażeń ciała.

Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta spadł z Buli pod Rysami
fot. screen TOPR Facebook

Turysta spadł w przepaść z okolic Buli pod Rysami. Zdołał zawołać pomoc, jego krzyk usłyszał ratownik pełniący dyżur w terenie nad Morskim Okiem.

Po godzinie 8 rano ratownik wybrał się na patrol w rejonie Czarnego Stawu pod Rysami. Tam usłyszał wołanie o pomoc docierające z okolic Wielkiego Wołowego Żlebu.

Turysta spadł ze szlaku. W stanie ciężkim trafił do szpitala

Po dotarciu na miejsce odnalazł turystę, który, upadając z okolic Buli pod Rysami, doznał ciężkich obrażeń ciała, m.in. głowy, twarzoczaszki, kręgosłupa i kończyn.

Redakcja poleca

Na miejsce zdarzenia na pokładzie śmigłowca dotarli kolejni ratownicy, którzy udzielili rannemu pierwszej pomocy i przetransportowali go do zakopiańskiego szpitala.

W Tatrach panują bardzo trudne warunki turystyczne. Od tygodnia trwa czarna seria wypadków w górach. W sobotę, również na szlaku na Rysy, turysta spadł po oblodzonym zboczu kilkaset metrów. Poszkodowanego ze złamaną nogą, ranami głowy i potłuczeniami przewieziono śmigłowcem do zakopiańskiego szpitala.

RadioZET.pl/PAP - Szymon Bafia