Obserwuj w Google News

Odmówili aborcji zgwałconej 14-latce. Posłanka podaje przykład Izy z Pszczyny

2 min. czytania
26.01.2023 15:11
Zareaguj Reakcja

14-latka została zgwałcona przez wujka, a lekarze odmówili jej aborcji. Nie milkną echa głośnej sprawy. Anna Maria Żukowska mówiła w rozmowie z Wirtualną Polską o konieczności zmiany prawa, zarówno jeśli chodzi o przerywanie ciąży, jak i klauzulę sumienia. - Mamy wprowadzony realny zakaz aborcji, lekarze są zastraszeni. Tak samo prawo pozwalało ws. pani Izy z Pszczyny dokonać zabiegu przerwania ciąży. Jakoś tego nie zrobiono - oświadczyła.

marsz po śmierci Izy z Pszczyny
fot. Witold Spisz/REPORTER

Lekarze odmówili aborcji 14-latce zgwałconej przez wujka na Podlasiu. Mieli powoływać się przy tym na klauzulę sumienia. Ciocia poszkodowanej zwróciła się do Fundacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA. Ostatecznie zabieg przeprowadzono w Warszawie.

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska unikał wskazania winnych tej sytuacji. - Trudno w tej chwili jednoznacznie to powiedzieć - podkreślił w WP. Dodał, że sprawę będą analizować prawnicy. Wyjaśnił również, że prawo w Polsce dopuszcza aborcję w przypadku gwałtu, "więc tutaj taka możliwość istniała". - To są bardzo delikatne sprawy. To był gwałt, to była niestety ingerencja w jej zdrowie i życie, więc prawo mówi tu jednoznacznie - aborcja jest dopuszczalna - podsumował.

14-latce po gwałcie odmówiono aborcji. Lewica żąda zmian

W programie "Tłit" w Wirtualnej Polsce posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska stwierdziła, że przede wszystkim należy zliberalizować ustawę dotyczącą aborcji. - To jest nieprawda, co mówiło Prawo i Sprawiedliwość, że zmienili tylko jedną przesłankę, że są pozostałe, więc wszystko jest w porządku i nikt osobie zgwałconej nie będzie bronił prawa do przerywania ciąży - oświadczyła.

W praktyce w całym województwie nie ma dostępu i nie jest ono jedyne, tak samo jest w województwach podkarpackim i lubelskim. Wszyscy lekarze, zastraszeni, zasłaniają się klauzulą sumienia. To jest pozaprawny zakaz aborcji. - Anna Maria Żukowska w Wirtualnej Polsce

Zapytana o kontrolę w szpitalach, odpowiedziała, że powinno się przeprowadzić kontrolę w placówce, do której zwróciła się rodzina zgwałconej dziewczynki. - Odpowiedzialność powinien ponieść dyrektor szpitala, w którym, w pierwszej kolejności, odmówiono dziewczynce zabiegu przerwania ciąży. Tu także potrzebne są zmiany przepisów i zakaz zasłaniania się klauzulą sumienia. Nie może być tak, że "oklauzulowany" jest cały szpital i żaden lekarz nie może przeprowadzić zabiegu - podkreślała Żukowska.

Na pytanie, co chciałaby przekazać resortowi zdrowia w tej sprawie, oświadczyła, że nie, czy jest on w stanie cokolwiek zrobić. - Mamy wprowadzony realny zakaz aborcji, lekarze są zastraszeni. - Tak samo prawo pozwalało ws. pani Izy z Pszczyny dokonać zabiegu przerwania ciąży. Jakoś tego nie zrobiono, dlatego, że lekarze się boją, że będą ponosić odpowiedzialność karną - dodała.

- Lekarze robią wszystko, żeby unikać odpowiedzialności. Jeśli nadal będzie klauzula sumienia, to nie ma tu możliwości zmuszenia lekarzy. Należałoby wyciągnąć konsekwencje służbowe, dyscyplinarne wobec kierownika takiej placówki i samego lekarza, do którego trafiła pacjentka - podkreśliła. I dodała, że Lewica, jeśli będzie współtworzyć rząd, zlikwiduje klauzulę sumienia. - Jeśli ktoś ma problem z wykonywaniem części zakresu zadań jako lekarza, np. ginekologa, to może trzeba podjąć inną specjalizację - podsumowała.

RadioZET.pl/Wirtualna Polska