Zmarł 10-letni chłopiec. Przez 13 dni walczył o życie w szpitalu
W szpitalu zmarł 10-latek, który w grudniu został potrącony na przejściu dla pieszych w Redzie na Pomorzu. Kobieta, która spowodowała wypadek, z uwagi na stan zdrowia nie została jeszcze przesłuchana. Grozi jej do ośmiu lat więzienia.

10-latek został ciężko ranny 20 grudnia 2022 roku w Redzie na drodze krajowej nr 6 w trakcie przechodzenia przez pasy. – Kierująca, dojeżdżając do przejścia na pieszych, potrąciła chłopca – poinformowała prokurator Grażyna Wawryniuk.
Reda. Zmarł 10-latek potrącony na przejściu dla pieszych
Radio Gdańsk poinformowało, powołując się na relację policjantów, że 62-letnia kierująca "ominęła samochody stojące na sąsiednim pasie". Po wypadku dziecko zostało przetransportowane do szpitala z urazami wielonarządowymi. W wyniku obrażeń zmarło 2 stycznia. W czwartek odbędzie się sekcja zwłok 10-latka.
Śledczy przesłuchali świadków. Oględzinom poddany został samochód kobiety. Ona sama, z powodu złego stanu zdrowia, do tej pory nie została przesłuchana. Nie postawiono jej również zarzutów.
Prokuratura Rejonowa w Wejherowie prowadzi śledztwo pod kątem spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym. 62-latce grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.