Oceń
Trumna z ciałem zmarłego wypadła z karawanu w trakcie pogrzebu na cmentarzu komunalnym przy ul. Wiślanej. Do incydentu, jak podaje serwis Pomorska.pl, doszło jeszcze przed świętami. O sprawie poinformował lokalne media czytelnik.
Bydgoszcz. Skandal na pogrzebie. Trumna z ciałem wypadła z karawanu
- Po nabożeństwie w kaplicy cmentarnej trumna została umieszczona w karawanie. W drodze na wyznaczone miejsce pochówku trumna wypadła na chodnik. Zszokowani krewni i znajomi zmarłego stanęli. Dobrze, że ciało pozostało w środku. Pracownicy zakładu pogrzebowego potrzebowali kilku minut, żeby z powrotem włożyć trumnę do samochodu. Skandal, żeby takie rzeczy się działy. Wstyd dla zakładu pogrzebowego – relacjonował czytelnik.
Z relacji serwisu wynika, że przedstawicielka zakładu pogrzebowego najpierw wyparła się zdarzenia, a po przedstawieniu dowodów zamilkła. Konkurencja wspomniała, że możliwą przyczyną wypadnięcia z trumny mogło być niewłaściwe przymocowanie. - Auta zakładów pogrzebowych posiadają ruchome podłogi niczym taśmy. Pomagają one we wstawieniu trumny do samochodu, a potem jej wyjęciu. Wystarczy nacisnąć przycisk i podłoga jest unieruchamiana. Tym razem ktoś zapomniał o tym zabezpieczeniu – czytamy.
Podobne przypadki z winy pracowników zakładów pogrzebowych zdarzały się wcześniej w regionie. Media przypominają o zakładzie, który w zimowy dzień trzymał zwłoki przez wiele godzin na wielopoziomowym parkingu w centrum Bydgoszczy. W październiku tego roku jeden z zakładów w Elblągu pomylił ciała nieboszczyków. Przed pogrzebem rodzina dowiedziała się o nieplanowanej kremacji – nie rozpoznając w trumnie zmarłego krewnego.
RadioZET.pl/Pomorska.pl
Oceń artykuł