Słynny nurek szuka Iwony Wieczorek? Akcja służb śledczych nabiera tempa
Coraz intensywniej wygląda praca śledczych przy Zatoce Sztuki w Sopocie. Obiekt zabezpieczono na zlecenie prokuratury, która prowadzi sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek. Jak ustalił "Fakt", na sopockiej plaży pojawił się Marcel Korkuś, najsłynniejszy polski nurek.

W lipcu minęło 12 lat od zaginięcia Iwony Wieczorek. Nad sprawą pracują obecnie prokuratorzy z Archiwum X, działającego w Małopolskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie. To właśnie na ich zlecenie ponad tydzień temu policja otoczyła taśmą i zabezpieczyła teren wokół i budynku Zatoki Sztuki w Sopocie.
Śledztwo ws. zabójstwa Iwony Wieczorek
Na miejsce pojechał nasz reporter Maciej Bąk. Jak relacjonuje, zlecone przez prokuraturę czynności są coraz bardziej intensywne. Koparka wykopała dół przed budynkiem, funkcjonariusze sprawdzali studzienki kanalizacyjne znajdujące się w pobliżu dawnej Zatoki Sztuki. Przekopywano plażę w pobliżu klubu, teren był też sprawdzany przy pomocy wykrywacza metali.
W środę wieczorem funkcjonariusze przeszukiwali sopocką plażę przy pomocy psa tropiącego. Na terenie przylegającym do klubu stanął też wojskowy namiot.
Według nieoficjalnych informacji "Faktu" śledczy sprowadzili na miejsce słynnego polskiego nurka. Marcel Korkuś wyposażony w specjalistyczny sprzęt miał wejść do jednego z wykopów na plaży. Przypomnijmy, że w przeszłości odnalazł w Jeziorze Dywickim ciało zamordowanej ponad 20 lat temu Joanny Gibner, a także zwłoki 3,5-letniego Kacperka w rzece Kwisa w Nowogrodźcu.
Zatoka Sztuki okryła się niesławą
Lokal, gdzie obecnie mieści się Nowa Zatoka, powstał ponad dziesięć lat temu, jako Zatoka Sztuki na terenie wydzierżawionym przez Sopot spółce rodzeństwa T. Lokalne władze chciały tam stworzyć kulturalną wizytówkę miasta. Budynek okrył się niesławą za sprawą przestępstw seksualnych Krystiana W., znanego jako "Krystek" i "łowca nastolatek, do których miało dochodzić na terenie klubu.
Co Zatoka Sztuki może mieć wspólnego z Iwoną Wieczorek? Reporter Radia ZET przypomina, że w momencie zaginięcia dziewczyny, budynek był dopiero w fazie projektowania, a w jego miejscu znajdowały się zgliszcza po zburzonych Łazienkach Północnych. W toku śledztwa okazało się, że Iwona Wieczorek i jej znajomy mogli mieć kontakt z mężczyzną, który potem był ważnym pracownikiem ochrony w Zatoce Sztuki.