Atak zimy w Australii. Śnieg i polarne podmuchy paraliżują kraj
Opady śniegu i podmuchy zimnego wiatru odnotowano w ostatnich dniach w Australii. W kraju nadchodzi najzimniejszy dzień w roku. Synoptycy podkreślają, że takie zjawiska pogodowe zdarzają się tam raz na 15 lat.

Atak zimy w Australii. W wielu miejscach w kraju spadł śnieg, a temperatura jest znacznie niższa niż zwykle o tej porze roku. Ostatni raz takie zjawiska pogodowe odnotowano tam 15 lat temu.
Zima w Australii trwa od 1 czerwca do 31 sierpnia. Jest ona jednak zazwyczaj znacznie łagodniejsza niż w naszej części świata. Temperatury w kraju są wtedy porównywalne do ciepłej jesieni w Polsce. W tym roku jest jednak inaczej.
Śnieg i polarne podmuchy w Australii. To zdarza się raz na 15 lat
Rzadko spotykane zjawiska pogodowe w Australii to efekt tzw. polarnego podmuchu, czyli zimnego powietrza znad Antarktydy. W Sydney temperatura w najbliższych dniach nie przekroczy 16 stopni Celsjusza.
Białe szaleństwo w Australii. W subtropikalnym stanie Queensland spadł śniegSynoptycy zapowiadają, że śnieg spadnie nawet na wysokości 500 m.n.p.m. Prawdopodobnie pojawi się on w Sydney i Melbourne. Największe obawy budzą jednak silne podmuchy zimnego wiatru. Może on osiągnąć nawet 90km/h.
Południowo-wschodnia Australia nie jest przystosowana i przygotowana na takie zjawiska pogodowe. Służby w kraju mobilizują się do działania.
Kalifornia w ogniu. Dziesiątki tysięcy osób zmuszonych do ucieczkiRadioZET.pl/ Daily Mail/ News.com.au