Obserwuj w Google News

Lekarz Revol nie pozostawia złudzeń. Mówi o śmierci Mackiewicza

Redakcja
1 min. czytania
03.02.2018 12:10
Zareaguj Reakcja

- Tomasz Mackiewicz umarł w ciągu kilku godzin, bez cierpienia. Po prostu zasnął - taką opinię wydał Frederick Champly, który zajmuje się Elisabeth Revol.

Lekarz Revol nie pozostawia złudzeń. Mówi o śmierci Mackiewicza
fot. Twitter screen

Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku

Francuski lekarz stwierdził, że "Tomasz Mackiewicz najprawdopodobniej zmarł w ciągu 3, 4 lub 5 godzin, zasypiając bez cierpienia" od momentu, w którym opuściła go francuska himalaistka. Swoją opinię poparł doświadczeniem lekarskim i słowami Francuzki, która szczegółowo opisała stan Polaka.

Przypomnijmy - Revol w wywiadzie dla agencji AFP mówiła, że Mackiewicz miał problemy z oddychaniem. Po nocy spędzonej w szczelinie Mackiewicz miał odmrożenia rąk, stóp i nosa. -  Miał krew na twarzy, ciekła mu po brodzie - wspominała. 

Francuski konsulat wystawił rachunek za akcję ratunkową Elisabeth Revol

 - Nie wydaje się, że Tomek miał obrzęk mózgu na dużej wysokości, ponieważ wystąpiłyby objawy neurologiczne - dodał lekarz. 

Akcja na Nanga Parbat 

W niedzielę dwa helikoptery zabrały z obozu pierwszego (4850 m) na Nanga Parbat Revol oraz Adama Bieleckiego, Denisa Urubkę, Jarosława Botora i Piotra Tomalę, którzy udali się na akcję ratunkową. Francuzka została przetransportowana do szpitala w Islamabadzie, a polscy himalaiści spędzili noc w hotelu w pakistańskiej miejscowości Skardu. Na razie warunki pogodowe uniemożliwiają lot śmigłowca, którym mogliby powrócić do bazy pod K2.

Nanga Parbat jest jednym z najbardziej wymagających ośmiotysięczników. Należy do szczytów wyjątkowo trudno dostępnych i niebezpiecznych. Świadczy o tym chociażby liczba dotychczasowych zdobywców, nieznacznie przekraczająca 300 osób.

Nanga Parbat

RadioZET.pl/WP Sportowe Fakty,PAP/DG