Oceń
- PSL pokazało olbrzymią klasę. Wielokrotnie dziękowałem i dziękuję jeszcze raz – dodaje, pytany o ludowców, którzy zaproponowali pomoc. Pytany przez słuchacza o to, czy już teraz akcja zbierania podpisów trwa w najlepsze, Trzaskowski odpowiada: - Być może są jakieś spontaniczne akcje, ale ja mówię jasno, że podpisy można zbierać od momentu rejestracji komitetu. Podpisy zbiera radna KO, którą prezydent Warszawy wspierał w wyborach samorządowych? - Stąd płynie ode mnie jednoznaczny przekaz: zbieramy, kiedy będzie zarejestrowany komitet – powtarza gość Radia ZET.
"Związki partnerskie są w Polsce potrzebne"
Pytany przez Beatę Lubecką o związki partnerskie, kandydat na prezydenta podkreśla, że jest ich zwolennikiem i powinny być wprowadzone w Polsce już dawno. - Jeżeli taka ustawa trafiłaby na moje biurko – podpisałbym ją – zapewnia. Dopytywany kilkukrotnie o to, czy popiera małżeństwa jednopłciowe, Rafał Trzaskowski odpowiada, że „potrzebne są związki partnerskie w Polsce”.
500+? "Słucham ludzi"
500+? - Jestem wierny swoim poglądom, ale tutaj po prostu słucham ludzi. A ludzie mi mówią, że ten program zdał egzamin, był trafnie postawioną diagnozą. W kolejnym zdaniu mówią: Ale to nie wystarczy – komentuje kandydat KO na prezydenta. Zapewnia, że jeśli zostanie prezydentem, to 500+ nie zostanie zmodyfikowane.
Rafał Trzaskowski o spotkaniach: Trudno powstrzymać tę energię
- Gdziekolwiek się pojawiamy, ludzie pojawiają się spontanicznie. Chcą robić zdjęcia, przede wszystkim rozmawiać o tym, że mają dość tego, co dzieje się w Polsce, dość słabego prezydenta, który nie reaguje, dość władzy, która depcze zasady demokratyczne – mówi gość Radia ZET. - Trudno powstrzymać tę energię, bo czegoś takiego nie widzieliśmy przez ostatnie 10 czy 15 lat – dodaje prezydent Warszawy. Dopytywany o to, czy odpowiedzialnym ruchem było zorganizowanie spotkania w Poznaniu, na którym ludzie stali blisko siebie, Trzaskowski odpowiada: - Godzinę przed spotkaniem informowaliśmy, żeby zachować odpowiedni odstęp. Dodaje, że „to rząd luzuje obostrzenia i otwiera gospodarkę”. - To, co widzę na ulicach całej Wielkopolski, Pomorza, Śląska, Warszawy to nieprawdopodobna energia. Na wszystkie spotkania przychodzą setki ludzi. Przez cały czas prosimy ich o zachowanie odstępów, ale trudno nad tym zapanować – komentuje gość Radia ZET. Jego zdaniem ludzie mają dość tego, co się w tej chwili w Polsce dzieje. - Chcą rozmawiać z politykami opozycji, chcą opowiadać o tym, że zostali pozostawieni sami sobie w momencie największej epidemii – uważa Trzaskowski.
Prezydent Warszawy o plakatach z ministrem zdrowia: Przesada. Nie zgadzam się z taką retoryką
Pytany przez Beatę Lubecką o to, co pomyślał, jak zobaczył plakaty z ministrem zdrowia, które pojawiły się na warszawskich przystankach, prezydent stolicy odpowiada: - Że to przesada. - Że to może być interpretowane jako mowa nienawiści. To zdecydowanie za grube argumenty. Nie zgadzam się z taką retoryką – dodaje. Trzaskowski podkreśla, że sprzeciwia się jakiejkolwiek formie mowy nienawiści. - Sytuacja, kiedy ktoś włamuje się do wiat, wiesza nielegalnie swoje plakaty, to powinny być tego konsekwencje – mówi gość Radia ZET.
Prezydent Warszawy: Wypłaciliśmy już ponad 150 mln złotych w ramach tarczy antykryzysowej. Rozpatrzyliśmy 30 proc. wniosków
- Wypłaciliśmy już ponad 150 mln złotych w ramach tarczy antykryzysowej. Rozpatrzyliśmy ponad 30 tys. wniosków – mówi Rafał Trzaskowski w internetowej części programu „Gość Radia ZET”. Prezydent Warszawy dodaje, że jest to ok. 30 proc. wszystkich wniosków i apeluje do partii rządzącej: - Jeżeli chcecie pomagać przedsiębiorcom to róbcie to sami, jeżeli chcecie wsparcia samorządów, to współpracujcie z nami w tej kwestii a nie atakujcie nas cały czas dla doraźnego celu politycznego. Zdaniem Trzaskowskiego zepchnięto „kosmiczną” odpowiedzialność na samorządy. - Mamy w tej chwili w urzędach pracy mnóstwo wniosków o bezrobocie a rząd daje spóźnioną pomoc i spycha odpowiedzialność na samorządy – komentuje gość Radia ZET. Prezydent stolicy podkreśla, że w Warszawie zarejestrowanych jest pół miliona firm. – Rząd jeszcze ma pretensje, robi to bez konsultacji, w ostatniej chwili, nie dając żadnego wsparcia i jeszcze próbuje nas z tego rozliczać. To jest tak krańcowa bezczelność, że ja większej nie widziałem – mówi Rafał Trzaskowski. Jego zdaniem Warszawa jest „w absolutnej czołówce, jeśli chodzi o liczbę wydanych wniosków”. - To klasyczna bezczelność PiS – uważa gość Beaty Lubeckiej.
Trzaskowski: Prezydent musi współpracować z rządem
- Jestem gotowy do współpracy z rządem – zapowiada kandydat KO na prezydenta. Dodaje, że prezydent musi współpracować z rządem jeżeli chodzi o trudne decyzje dotyczące np. wychodzenia z kryzysu czy pozyskiwania unijnych pieniędzy. Trzaskowski podkreśla jednocześnie, że będzie „twardym prezydentem, patrzącym władzy na ręce wszędzie tam, gdzie PiS będzie uwłaszczał się na państwie, łamał konstytucję, próbował realizować plany, które nie mają nic wspólnego z potrzebami obywateli”.
"Żona nie jest entuzjastką mojego bycia w polityce"
Pytany o to, jak zareagowała żona, kiedy powiedział jej, że będzie kandydował, Rafał Trzaskowski odpowiada: - Moja żona nie jest entuzjastką mojego bycia w polityce. - Ale widząc to, co dzieje się w Polsce, poparła tę decyzję – dodaje. Gość Radia ZET zapewnia, że wspólnie z żoną podejmują tego typu decyzje.
Rafał Trzaskowski: Rozmawiałem z Donaldem Tuskiem jak z wieloma innymi osobami
- Mam olbrzymi szacunek do Donalda Tuska i oczywiście rozmawiałem z nim jak z wieloma innymi osobami. Wiele osób, również spoza polityki przekonywało mnie do tego. Start zaproponował Borys Budka – mówi gość Beaty Lubeckiej.
RADIOZET/MA
Oceń artykuł