Obserwuj w Google News

Trzęsienie ziemi o sile 6 w Polsce. Eksperci odpowiadają, czy grozi nam kataklizm

2 min. czytania
07.02.2023 15:33
Zareaguj Reakcja

Tragiczne trzęsienie ziemi, które nawiedziło Turcję i Syrię, nie może powtórzyć się w Polsce - podkreślają eksperci. - Jesteśmy krajem asejsmicznym naturalnie. Znacznie częściej pojawiają się wstrząsy z powodu działalności górniczej - mówi portalowi RadioZET.pl geolog dr hab. Stefan Cwojdziński. Historycznie największe trzęsienie na terenach współczesnej Polski wystąpiło w 1443 r.

Trzęsienia ziemi
fot. Andrey VP/Shutterstock (ilustracyjne), Wikimedia Commons

Trzęsienie ziemi w południowo-wschodniej Turcji przyniosło tysiące ofiar śmiertelnych. Również w północnej Syrii, gdzie wstrząsy także spowodowały ogromne spustoszenie. 

Eksperci przekonują, że tak silne wstrząsy w Polsce są mało prawdopodobne. - Polska jest krajem asejsmicznym naturalnie. Nie ma wskazówek świadczących, że może się to zmienić - mówi portalowi RadioZET.pl geolog dr hab. Stefan Cwojdziński.

Redakcja poleca

Trzęsienia ziemi w Polsce

Ekspert zwraca uwagę, że epicentrum ostatniego trzęsienia ziemi w Turcji wystąpiło na głębokości 18 km. - Czyli mniej więcej w połowie grubości skorupy kontynentalnej. A stąd jeszcze daleko do naruszenia płyt tektonicznych - dodaje dr hab. Cwojdziński. 

Naukowiec podkreśla, że aktywność sejsmiczna Ziemi rośnie w porównaniu do poprzednich okresów. To może spowodować zmiany w występowaniu wstrząsów, ale mało prawdopodobne, że Polska będzie narażona na takie kataklizmy.

Historycznie największe trzęsienie ziemi na terenach współczesnej Polski wystąpiło 5 czerwca 1443 r. pomiędzy rzeką Ślęzą a Strzelinem. Trzęsienie o magnitudzie ok. 6 spowodowało rozległe zniszczenia kościołów i kamienic we Wrocławiu, w Krakowie i Brzegu. Były również ofiary śmiertelne. 

- Najsilniejszym naturalnym trzęsieniem w ostatnich latach było to z 2004 r. w obwodzie kaliningradzkim, które było również odczuwalne w Polsce - tłumaczy prof. Wojciech Dębski z Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk. Wówczas wstrząsy miały magnitudę ok. 5. 

- Najwięcej w Polsce jest wstrząsów wywołanych przez kopalnie miedzi i węgla. Powodują one czasem szkody, które są pokrywane przez spółki górnicze - dodaje ekspert. Wyjaśnia, że z powodu braku zagrożenia sejsmicznego nie stosuje się w Polsce unijnej normy budowlanej Eurocode-8, która określa standardy przeciwdziałania skutkom trzęsień ziemi dla budynków.

Naukowcy przyjmują, że dopiero wstrząsy o magnitudzie 3 w górę są odczuwalne od człowieka. - To jednak względne. Im głębiej jest epicentrum, tym na większym obszarze odczuwalne są trzęsienia. Tak silny wstrząs, jak ostatni w Turcji, wywołuje falę sejsmiczną. Może ona wywołać mniejsze wstrząsy w okolicy, jeśli są jakieś uskoki na nie wrażliwe - wyjaśnia prof. Dębski. 

Podkreśla jednak, że nie ma możliwości, aby trzęsienie w Turcji wywołało wstrząsy w Ameryce Północnej czy na Dalekim Wschodzie. - Rocznie na całym świecie odnotowywanych jest kilkaset tysięcy różnych trzęsień ziemi. Większość z nich mieści się w normach i nie wywołuje zmian geologicznych - podsumowuje.  

NAPISZ DO NAS

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś intrygującego lub bulwersującego? Chcesz, żebyśmy opisali ważny problem? Napisz do nas! Informacje, zdjęcia i nagrania możesz przesłać nam na informacje@radiozet.pl.

RadioZET.pl