Oceń
Reporter Radia ZET Piotr Olejarz ustalił, że pod koniec minionego tygodnia kapitan Ż. został wyprowadzony w kajdankach bezpośrednio z terenu jednostki wojskowej na Majdanku w Lublinie. Trafił do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Śledczy nie zdradzają ich treści. - Dobro postępowania i dobro osób pokrzywdzonych uniemożliwia przekazanie bliższych informacji o sprawie - mówi Radiu ZET prokurator Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Jednak jak nieoficjalnie dowiaduje się Radio ZET, chodzi o molestowanie i nękanie. Samo zatrzymanie to pokłosie skarg podwładnych wojskowego, którzy od dłuższego czasu zgłaszali problem niewłaściwego zachowania dowódcy.
Lubelskie. Wysoki rangą wojskowy zatrzymany
Wojsko nie komentuje sprawy. - Potwierdzam fakt zatrzymania, ale informacji w tej sprawie udziela obecnie jedynie prokuratura. Nie możemy wypowiadać się w tym temacie - oświadczyła w rozmowie z Radiem ZET por. Marta Gaborek, oficer prasowy 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
W sobotę kapitan Grzegorz Ż. został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Sprawa jest rozwojowa.
RadioZET.pl
Oceń artykuł