Kolejna osoba zmarła na granicy z Białorusią. Policja: to 20-letni Syryjczyk
Ciało ok. 20-letniego Syryjczyka znaleziono w piątek niedaleko polsko-białoruskiej granicy w rejonie Wólki Terechowskiej - podała w sobotę podlaska policja.

Ciało 20-latka znajdowało się na terenie leśnym. Policja podała, że znalazł je pracownik zakładu usług leśnych. W trakcie oględzin policja znalazła paszport zmarłej osoby.
- Przeprowadzone w miejscu odnalezienia ciała czynności nie pozwoliły na jednoznaczne ustalenie przyczyny śmierci. Ciało przekazano do Zakładu Medycyny Sądowej celem wykonania sekcji zwłok i ustalenia przyczyny śmierci - podała policja.
Ciało 20-letniego Syryjczyka znalezione na granicy z Białorusią
Podlaska policja podała też w sobotę rano, że w rejonie Wólki Terechowskiej (gmina Czeremcha, powiat hajnowski), w nocy z piątku na sobotę, około godziny 1.00 doszło do kolejnej próby nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej.
- Grupa ok. 100 osób po stronie białoruskiej miała uszkodzić ogrodzenie. Na miejsce pojechało kilkudziesięciu policjantów. Osoby po stronie białoruskiej na widok policjantów żołnierzy i funkcjonariuszy SG, uciekły w głąb lasu - podała policja.
Od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm pod koniec września zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
Kryzys humanitarny zaostrzył się 8 listopada, gdy duża grupa uchodźców eskortowanych przez białoruskie służby dotarła na granicę polsko-białoruską. Niektórzy migranci próbowali kłodami sforsować ogrodzenie niedaleko Kuźnicy. Powstrzymali ich polscy funkcjonariusze.
RadioZET.pl/ Izabela Próchnicka (PAP)