Obserwuj w Google News

Nie żyje 32-letnia aktywistka i wolontariuszka. "Wyjątkowa, barwna, odważna"

2 min. czytania
17.01.2023 09:14
Zareaguj Reakcja

Joanna Głuszek nie żyje. Znana aktywistka i wolontariuszka, która współorganizowała pierwszy białostocki Marsz Równości, zmarła po walce z nowotworem. Miała 32 lata.

Joanna Głuszek
fot. Instagram

Joanna Głuszek zmarła w sobotę (14 stycznia). Aktywistka i wolontariuszka była członkinią stowarzyszenia Tęczowy Białystok. "Osoby członkowskie Tęczowego Białegostoku pogrążone są w smutku i wysyłają najszczersze wyrazy współczucia rodzinie i mężowi Asi" - czytamy na profilu organizacji.

Redakcja poleca

Joanna Głuszek nie żyje. Białostocka aktywistka przegrała walkę z rakiem

Joanna Głuszek zaangażowała się w wiele społecznych inicjatyw. "Była wolontariuszką w naszych projektach - Dni Różnorodności Kobiet DZIEW/CZYNY i Akademii Mistrzostwa Społecznego. Wspólnie z nami tworzyła grupę reaktywującą w Białymstoku Żywą Bibliotekę, wielokrotnie nasze drogi przecinały się na spotkaniach, szkoleniach i demonstracjach poświęconych prawom człowieka. Asia współorganizowała pierwszy białostocki Marsz Równości i była jedną z osób bezpośrednio mierzących się z nienawiścią skierowaną wobec społeczności osób LGBT+ w Białymstoku" - poinformowała organizacja 9dwunastych.

Białostoczankę pożegnała też uczelnia, której była absolwentką. Przypomniano, że w latach 2009–2014 studiowała filologię polską, a w latach 2012–2014 kulturoznawstwo i należała do Koła Naukowego Polonistów. "Była osobą obdarzoną niespotykanym intelektem i wrażliwością, zaangażowaną w wiele społecznych inicjatyw, m.in.: Tęczowy Białystok, Szlachetna Paczka. Zapamiętamy ją jako osobę wyjątkową, barwną, odważną, otwartą na potrzeby innych, z niezwykłą pasją do życia. Odeszła zbyt wcześnie, mając 32 lata" - przekazano na stronie Wydziału Filologicznego Uniwersytetu w Białymstoku.

W mediach społecznościowych Joanna Głuszek otwarcie relacjonowała swoją walkę z nowotworem, z którym zmagała się od ponad roku. Jeden z ostatnich wpisów na Instagramie zamieściła w Wigilię. "Wesołych świąt lub pogodnego urlopu zimowego życzę znów z domu, a nawet z łóżka. Od dwóch miesięcy tak wyglądają moje dni, nie licząc pojedynczych przypływów energii, które wówczas staram się jakoś uczcić (krótki spacer, książka w czytelni, coś pysznego)" - napisała.

Niedługo przed śmiercią wzięła ślub. "Tydzień temu pierwszy raz obudziłam się jako żona" - napisała w grudniu.

Pogrzeb Joanny Głuszek odbędzie się w środę, 18 stycznia o godz. 12 na cmentarzu rzymskokatolickim w Karakulach (ul. Kościelna). Dzień wcześniej, we wtorek 17 stycznia o godz. 17 w domu pogrzebowym Logis w Karakulach zostanie wystawione ciało białostoczanki. Rodzina poprosiła, by w dniu ceremonii nie przynosić kwiatów, a w ramach uszanowania pamięci Joanny ofiarować datek na hospicjum.

RadioZET.pl