Obserwuj w Google News

Krwawa jatka w Opolu. Zaszedł go od tyłu i zaatakował siekierą

Mateusz Stelmaszczyk
2 min. czytania
21.03.2023 10:10
Zareaguj Reakcja

Do brutalnego ataku doszło w nocy z piątku na sobotę na os. Dambonia w Opolu. Lokalne media podają, że napastnik uzbrojony w siekierę zaskoczył i zaatakował przechodnia. Mężczyzna, nie dość, że cudem uniknął śmierci, to w dodatku zatrzymał agresora.

Opole: Atak siekierą na ratownika medycznego
fot. policja.pl (zdj. ilustracyjne)

Portal prostozopolskiego.pl przekazał, że mężczyzna uzbrojony w siekierę napadł na 47-letniego przechodnia w Opolu. Ofiara miała spacerować ze słuchawkami w uszach, dlatego napastnik bez trudu ją zaskoczył. 

Agresor nie miał litości, najpierw zadał cios w głowę, po którym jego ofiara upadła na kostkę brukową. Po chwili 47-latek ocknął się, gdy napastnik uderzał go siekierą w ramię. Mężczyzna zaczął się bronić, co skłoniło jego oprawcę do ucieczki. 

Atak siekierą w Opolu. Ofiarą był ratownik medyczny

47-latek, który, jak się później okazało, na co dzień jest ratownikiem medycznym ruszył w pościg. Udało mu się dogonić i obezwładnić agresywnego mężczyznę. Całe zajście widzieli też kierowcy i pasażerowie przejeżdżających obok samochodów. To oni zadzwonili na numer alarmowy i powiadomili o wszystkim służby.

Po chwili na miejscu zjawili się medycy, którzy udzieli poszkodowanemu pomocy, a także policjanci, którzy zatrzymali napastnika. Lokalne media podają, że ranny mężczyzna ma pękniętą w dwóch miejscach potylice oraz rany na głowie i barku, było więc o włos od tragedii

Redakcja poleca

Opole. Atak siekierą w centrum miasta. Napastnikowi grozi dożywocie

- Napastnikiem był 30-latek, który usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa. Nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Dodatkowo odpowie za posiadanie substancji odurzających. Będziemy ustalać, czy w momencie popełnienia przestępstwa, podejrzany był poczytalny - powiedział RadiuZET.pl Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu

Mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu od 8 lat więzienia do dożywocia. Śledczy sprawdzą też, czy może on mieć związek z napaścią na kobietę, do której doszło tej samej nocy w Opolu.

RadioZET.pl/prostozopolskiego.pl