Tragedia młodego rolnika. "Ciągnik stoczył się i przejechał po 29-latku"
Nie żyje młody rolnik z gminy Wierzbica (woj. lubelskie), który został przejechany przez ciągnik. Policja z Chełma przekazała, że 29-latek zmarł w szpitalu. Tuż przed fatalnym wypadkiem wyszedł z kabiny traktora, by otworzyć sobie ogrodzenie.

Tragiczny wypadek wydarzył się we wtorek. Policja z Chełma poinformowała, że rolnik pracował do późna przy zwożeniu bel słomy. Do dramatu wystarczyła chwila nieuwagi 29-latka.
Tragedia młodego rolnika. Ciągnik przejechał po 29-latku
"Dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o nieszczęśliwym wypadku z udziałem 29-letniego mężczyzny. Jak wstępnie ustalili policjanci, mężczyzna zwoził ciągnikiem rolniczym bele słomy. Wjeżdżając na pole zatrzymał się i wysiadł, aby otworzyć sobie ogrodzenie. Następnie ciągnik stoczył się do przodu i przejechał po 29-latku" – poinformowała sierż. szt. Angelika Głąb-Kunysz z chełmskiej policji.
Młody rolnik z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Niestety jego życia nie udało się uratować, 29-latek zmarł w środę.
Mundurowi przypominają, że w okresie prac polowych często dochodzi do wypadków. Wystarczy wtedy chwila nieuwagi. Przyczyną dramatów są przede wszystkim rutyna, zmęczenie oraz nieuwaga. „Apelujemy, aby wykonywane czynności były zgodne z zasadami bezpieczeństwa” – podsumowała w komunikacie policjantka.