Obserwuj w Google News

Rosja ostrzeliwuje elektrownię atomową. Ludzie z okolic uciekają w panice

2 min. czytania
13.08.2022 21:29
Zareaguj Reakcja

Rosjanie ostrzeliwują największą w Europie elektrownię jądrową w Enerhodarze. Ukraińskie doniesienia mówią o czterech eksplozjach. Mieszkańcy w popłochu opuszczają miasto – w sieci pojawiły się nagrania z setkami pojazdów stojącymi w korkach.

Ucieczka z rejonu elektrowni atomowej. Strzelają w nią Rosjanie
fot. Victor/Xinhua News/East News, screen Anton Geraszczenko/Twitter.com

Ludzie masowo wyjeżdżają z Enerhodaru i innych miejscowości położonych w pobliżu Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. - Przyczyną jest narastające napięcie wokół największej w Europie siłowni jądrowej, okupowanej przez rosyjskie wojska - poinformował w sobotę BBC.

Już wcześniej ukraiński wywiad wojskowy donosił, że Rosjanie planują prowokacyjny ostrzał terenu elektrowni atomowej z przygotowanej armaty samobieżnej z ukraińską flagą.

Ludzie w pośpiechu uciekają z Enerhodaru. Trwa ostrzał elektrowni atomowej

W mieście położonym niedaleko elektrowni atomowej doszło w sobotę do eksplozji – wynika z informacji Antona Geraszczenki, doradcy szefa MSW Ukrainy. Na Twitterze opublikował również nagranie, na którym widać kilometrowe korki samochodów – mają to być mieszkańcy Enerhodaru i okolic.

Redakcja poleca

Strona ukraińska od tygodni oskarża Rosję o ostrzały artyleryjskie w pobliżu i na terenie elektrowni. Specjaliści i organizacje międzynarodowe ostrzegają przed możliwym zagrożeniem jądrowym. Od marca, kiedy Rosjanie zajęli elektrownię atomową w Enerhodarze, prowadzili na jej terenie detonacje, a w pobliżu obiektu latały rosyjskie rakiety. Ich szantaż nuklearny trwa w najlepsze.

"Świat nie jest w stanie nic zrobić w tej sytuacji"

BBC udało się porozmawiać z jednym z inżynierów zaporoskiej elektrowni. Powiedział on, że ewentualne zagrożenie nie jest podobne do tego, co stało się w Czarnobylu w 1986 roku, lecz do tego, co miało miejsce w siłowni jądrowej w japońskiej Fukushimie w 2011 roku, do której doszło na skutek tsunami, wywołanego przez trzęsienie ziemi. Wówczas reaktor utracił możliwość schładzania się, została naruszona hermetyczna strefa reaktora, a substancje radioaktywne wydostały się na zewnątrz. - Świat nie jest w stanie nic zrobić w tej sytuacji - powiedział pragnący zachować anonimowość pracownik Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.

Rosjanie prowadzą ostrzał terenu elektrowni atomowej ze wsi Widiane, na prawym brzegu Dniepru. Lojalny wobec Kijowa mer Enerhodaru Dmytro Orłow zalecił mieszkańcom tych terenów, by ograniczyli przebywanie na ulicach ze względu na informacje o możliwych prowokacjach.

RadioZET.pl/Unian.ua/Anton Geraszczenko Twitter