Zabił męża Ukrainki, a potem ją zgwałcił na oczach jej dziecka. Ruszy pierwszy proces
Do sądu w Ukrainie wpłynął pierwszy akt oskarżenia przeciw żołnierzowi rosyjskiemu w sprawie o gwałt w czasie wojny – przekazała w poniedziałek prokurator generalna Iryna Wenediktowa. Informację tę podała także Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

Michaił Romanow, rosyjski żołnierz, zostanie sądzony za zbrodnie popełnione w Ukrainie. Jak poinformowała na Facebooku prokurator generalna Iryna Wenediktowa, członek armii Putina został oskarżony o zabójstwo cywila oraz gwałt na jego żonie.
Brutalnie zgwałcił Ukrainkę i zabił jej męża. Będzie proces
Sprawca służył w 239. pułku 90. gwardyjskiej dywizji pancernej rosyjskich sił zbrojnych. Prokuratura ustaliła, że w marcu podczas zajmowania przez wojska rosyjskie rejonu (powiatu) browarskiego w obwodzie kijowskim pijany żołnierz wdarł się wraz z kolegą do budynku w jednej z wiosek i zastrzelił gospodarza.
Następnie „kilka razy zgwałcili jego żonę”, grożąc jej bronią i przemocą wobec jej dziecka, które znajdowało się obok. Wenediktowa podkreśliła, że choć oskarżony nie znajduje się obecnie w rękach ukraińskich organów ochrony prawa, to nie uniknie odpowiedzialności przed sądem.
Podczas wojny w Ukrainie odkrywane są kolejne bestialskie zbrodnie Rosjan. Wojskowi Putina gwałcą także mężczyzn i malutkie dzieci, a nawet niemowlęta.
Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa powiedziała podczas forum w Davos, że trzyletni chłopiec zmarł po zgwałceniu przez Rosjan, sześciomiesięczna dziewczynka została zgwałcona łyżeczką do herbaty, dziewięciomiesięczna dziewczynka została zgwałcona świeczką, roczny chłopiec zmarł po zgwałceniu przez pięciu Rosjan, zmarły też dwuletnie bliźnięta.
RadioZET.pl/PAP