Obserwuj w Google News

Rosja porywa dzieci. "Co najmniej 20 tysięcy deportowanych"

1 min. czytania
01.06.2023 07:31
Zareaguj Reakcja

Co najmniej 20 tys. dzieci zostało deportowanych w głąb Rosji z czasowo okupowanych terenów Ukrainy - ujawnia w Radiu ZET doradczyni prezydenta Ukrainy do spraw praw dzieci Daria Gerasimczuk.

Ukraina
fot. Norbert Rzepka/REPORTER

Od początku pełnoskalowej inwazji Rosja przenosi ukraińskie dzieci do specjalnych obozów wychowawczych albo umieszcza je w rodzinach zastępczych. - Tam przechodzą swoiste pranie mózgów, by zapomnieć o swojej historii i swoim kraju - podkreśla Gerasimczuk w rozmowie z dziennikarzem Radia ZET Miłoszem Gocłowskim.

Rosja deportuje ukraińskie dzieci. "Co najmniej 20 tysięcy"

- W takich miejscach zabronione jest wszystko, co ukraińskie. Tam jest zwykła rusyfikacja. Dzieci każdy ranek rozpoczynają od odśpiewania rosyjskiego hymnu, jeśli ktoś nie wstanie - jest karany - opowiada Radiu ZET doradczyni prezydenta Ukrainy. Dodaje, że dzieciom każdego dnia powtarza się, iż ich rodzice już ich nie chcą - obiera się im telefony, zabrania kontaktować z bliskimi.

Redakcja poleca

Według Darii Gerasimczuk takie działania powinny być karane przez Międzynarodowy Trybunał Karny i traktowane jako zbrodnia na narodzie ukraińskim.

RadioZET