6. Dzień Tygodnia w Radiu ZET. Debata o wojnie, inflacji i konflikcie w rządzie PiS
Goście programu 6. Dzień Tygodnia w Radiu ZET rozmawiali o aneksji ukraińskich obwodów przez putinowską Rosję, a także o rosnącej inflacji i konflikcie w szeregach rządu PiS.

Gośćmi programu 6. Dzień Tygodnia w Radiu ZET byli: Anna Maria Żukowska (Lewica), Izabela Leszczyna (Koalicja Obywatelska), Piotr Zgorzelski (Polskie Stronnictwo Ludowe), Ryszard Czarnecki (Prawo i Sprawiedliwość) i Robert Winnicki (Konfederacja).
ZOBACZ TAKŻE: Leszczyna o słowach Putina: pod wieloma fragmentami mógłby się podpisać Kaczyński
W ocenie posłanki KO Izabeli Leszczyny wiele poglądów wyrażanych przez rosyjskiego dyktatora przypomina punkt widzenia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - To co mnie najbardziej przeraziło w wystąpieniu Putina... Ja je czytałam. I zdaję sobie sprawę, że gdybyśmy słowo Rosja zastąpili słowem Polska i wartości "wielkiej Rosji" wartościami "wielkiej Polski", to pod ogromnymi fragmentami tego wystąpienia mógłby się podpisać Jarosław Kaczyński - mówiła.
Na pytanie Andrzeja Stankiewicza, co dokładnie ma na myśli, posłanka Leszczyna przywołała m.in. stosunek PiS do spraw światopoglądowych. - Te same słowa, ataki na LGBT. Mówienie o Zachodzie, jako o czymś, co zagraża Polsce bardziej niż Rosja, to są słowa prominentnych działaczy PiS i Jarosława Kaczyńskiego - przekonywała.
ZOBACZ TAKŻE: "Inflacja jest w interesie PiS. Rząd i NBP dolewają paliwa do pieca inflacyjnego"
W ocenie posłanki Żukowskiej nieskuteczna walka rządu z inflacją może być świadoma i podyktowana interesem politycznym. - Prezes Kaczyński zakłada, że może przegrać najbliższe wybory i dlatego chce, żeby to całe nieszczęście, związane ze wzrostem inflacji, spadło na następny rząd - stwierdziła.
Podobnego zdania był poseł PSL Piotr Zgorzelski. - Jeżeli tzw. inflacja bazowa, która nie uwzględnia cen energii i żywności, poszybowała do 11 proc. tzn., że ona zostanie z nami na dłużej. Ona jest w interesie rządu. Wysoka inflacja, to są większe wpływy z akcyzy, z VAT. Czyli będzie można znowu, poprzez wydatkowanie różnych nieinwestycyjnych programów, wspierać swoich wyborców. W związku z tym ani rząd, ani NBP, nie walczą z inflacją, tylko wrzucają do tego pieca inflacyjnego jak najwięcej paliwa, żeby ona się "pięknie paliła".
Zgorzelski skomentował także ostatnie zapowiedzi PiS dotyczące wprowadzenia tzw. podatku od nadmiarowych zysków. - Ten pomysł ma służyć jednemu - zrobić wszystko, aby wygrać wybory. Te 13,5 mld zł wróci do budżetu, a w jego ramach będą tworzyli środki dedykowane swoim wyborcom. Jest to oszukańczy fundusz, który ma przysporzyć środków obywatelom, a de facto przysporzy tylko tym, którzy będą skłonni głosować na PiS - mówił polityk.
ZOBACZ TAKŻE: Wojna Morawieckiego z Sasinem? "Jeśli śpiewają w jednym chórze to dobrze"
- Nie ma mowy o dymisji premiera Morawieckiego i wicepremiera Sasina - podkreślił europoseł PiS Ryszard Czarnecki. - Różnice zdań są w tym rządzie. To dobrze, bo dzięki twórczej dyskusji można wypracować rozwiązania systemowe na dłuższą metę.
Polityk przekonywał, że Jarosław Kaczyński pilnuje tego, aby spory w PiS nie miały negatywnego wpływu na rządzenie krajem. Czarnecki nawiązał także do ostatnich słów Marka Suskiego, który relacjonował, że podczas wyjazdowego posiedzenia klubu PiS w Pułtusku, politycy przy "lampce wina" wspólnie śpiewali i składali sobie życzenia w miłej atmosferze.
- Jeśli premier Sasin śpiewa w jednym chórze z premierem Morawieckim, to dobrze świadczy [...] Grają w jednej drużynie prezesa Kaczyńskiego. Prezes nie pozwoli na nadmierne dyskusje wewnątrz rządu i partii - mówił europoseł PiS.
RadioZET.pl