7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET. "Ważne, by nie tylko PiS kontrolowało wybory"
Gośćmi Andrzeja Stankiewicza w programie 7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET byli: Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy Obywatelskiej, Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski, Błażej Poboży z Prawa i Sprawiedliwości, Władysław Kosiniak-Kamysz z Polskiego Stronnictwa Ludowego i Włodzimierz Czarzasty z Nowej Lewicy.

Jednym z tematów 7. Dnia Tygodnia w Radiu ZET była zapowiedź Donald Tuska, który chce – wraz z Komitetem Obrony Demokracji – utworzyć odrębny system, by w równoległy sposób do prac Państwowej Komisji Wyborczej kontrolować przebieg najbliższych wyborów.
- Ja do tej władzy nie mam cienia zaufania, najmniejszego. Dla nas, obywateli, opozycji, ważne by było, by nie tylko PiS kontrolowało wybory – mówiła w programie Małgorzata Kidawa Błońska (Koalicja Obywatelska). Dopytywana przez prowadzącego o to, czy jest możliwe, by "PiS dosypał głosów do urn", odparła: - Tak. Lub podanie innych wyników. Ta władza mnie nie zaskoczy – odparła wicemarszałek Sejmu.
PiS dosypie głosów do urn wyborczych? "Ta władza mnie nie zaskoczy"
Zwracała uwagę, że "pazerność PiS-u jest coraz większa". – Dlaczego obywatele nie mogą kontrolować wyborów? – pytała Kidawa-Błońska.
Przedstawiciele koalicji rządzącej krytykowali inicjatywę szefa PO.- To są jakieś rytualne zaklęcia Donalda Tuska. Od powrotu Tuska do Polski nie traktuję żadnego jego słowa poważnie – mówił wiceminister SWiA Błażej Poboży (PiS).
Z kolei poseł Tadeusz Cymański (Solidarna Polska) uznał, że taką deklaracją Tusk "obraża inteligencję ludzką". - Czym innym jest to, że wybory mogą być wypaczone, a czym innym jest zafałszowanie. To jest droga donikąd i to jest gruba ściema – mówił w programie.
RadioZET.pl