Służby inwigilowały opozycję? "Szukanie haków, żeby przekonywać posłów"
- Ja rozumiem, że to pytanie, które stawiał Wojtunik w stosunku do służb brzmiało w ten sposób, czy przypadkiem nie są szukane haki, żeby później przekonywać poszczególnych posłów - powiedziała w programie "7. Dzień Tygodnia" na antenie Radia ZET Katarzyna Lubnauer z KO. W tych słowach odniosła się do głośniej wypowiedzi byłego szefa CBA Pawła Wojtunika, który pytał, czy to prawda, że zapadły decyzje, by masowo stosować kontrolę operacyjną wobec opozycji.

W trakcie niedzielnego programu "7. Dzień Tygodnia" na antenie Radia ZET, goście Andrzeja Stankiewicza poruszyli temat głośniej wypowiedzi byłego szefa CBA Pawła Wojtunika, który zapytał: "Czy prawdą jest, że podczas odprawy w Lucieniu dwa dni przed wyborami zapadły decyzje, aby w kontekście wyborów parlamentarnych masowo stosować kontrolę operacyjną wobec przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych?".
Inwigilacja opozycji? "Okropne plotki"
Zareagowała na to Anna Zalewska z Prawa i Sprawiedliwości, która oceniła wypowiedź Wojtunika jako "okropne plotki". - To nie jest zarzut, to jest znak zapytania. I ten znak zapytania jest ucieczką od konsekwencji - powiedziała.
- Jeżeli ktoś w przestrzeni publicznej, mając taką przeszłość, ośmiela się stawiać znaki zapytania i rozsiewać różnego rodzaju plotki, to powinien nie stawiać znaków zapytania. Powinien powiedzieć, gdzie, kto i jak, bo to nosi znamiona ostatnich dwóch tygodni kampanii wyborczej - stwierdziła.
Andrzej Stankiewicz przypomniał w tym kontekście wypowiedź lidera Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że powstanie Polski 2050 mogło mieć "głębsze przyczyny", nawiązując też do Moskwy. - Jeżeli wasz lider uważa, że Hołownia i jego ruch to jest Moskwa, a jednocześnie mamy doniesienia Wojtunika, że Trzecia Droga miała być szczególnie inwigilowana, to proszę mnie przekonać, że tak nie jest - powiedział.
- Pan oczywiście spłaszczył tę wypowiedź, mówiąc, że wprost stoi za tym Moskwa. To jest na rękę Moskwie - odpowiedziała Anna Zalewska.
Lubnauer: To szukanie haków, Wojtunik wydaje się wiarygodny
Do dyskusji włączyła się też Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej. - Ja rozumiem, że to pytanie, które stawiał Wojtunik w stosunku do służb brzmiało w ten sposób, czy przypadkiem nie są szukane haki, żeby później przekonywać poszczególnych posłów. A wiemy, że PiS jest do tego zdolny - powiedziała.
Przypominała w tym miejscu temat Pegasusa, oceniając, że "w przyszłości potrzebna będzie komisja śledcza, która zbada, jak wykorzystywane były służby". - Wiemy, że PiS potrafi wykorzystywać środki inwigilacji - mówiła.
- Im bardziej słucham pana Jarosława Kaczyńskiego i pani europoseł Zalewskiej, tym bardziej Wojtunik wydaje mi się wiarygodny - powiedziała.