Kraków: W szpitalu zepsuł się wysłużony respirator. Lekarze apelują o pomoc
Szpital im. Dietla w Krakowie potrzebuje wsparcia. W dobie pandemii koronawirusa zepsuł się szpitalny respirator. Działał przez 27 lat. Medycy wystosowali apel o darowizny.

Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Polska walczy z koronawirusem. Każdy respirator dla ciężkich przypadków jest dziś na wagę złota. Niestety, jak podaje „Gazeta Krakowska”, w szpitalu im. Dietla zespół się jeden z tych sprzętów. Lekarze proszą o wsparcie finansowe, by placówka mogła zakupić nowy sprzęt.
Dramatyczny dylemat włoskich lekarzy. Przestają leczyć nierokujących pacjentówJeśli macie możliwość, wesprzyjcie nas!
- apelują lekarze ze Szpitala im. Dietla w Krakowie.
Placówka ogłosiła zbiórkę, prosi, by datki wpłacać przelewami z wpisem „darowizna na cele szpitala". Rachunek bankowy 61 1540 1115 2111 1341 9989 0001.
Polska w czołówce jeśli chodzi o respiratory
Mimo sytuacji z Krakowa w Polsce dysponujemy znaczącą liczbą respiratorów. Pozostajemy w czołówce państw unijnych - że statystyk wynika, ze mamy mniej więcej 1 respirator na 3785 osób. W czasie pandemii wskaźnik pozostaje szacunkiem – trwa dokupywanie nowego sprzętu.
Przełom w walce z koronawirusem? Polski wynalazek może uratować więcej chorychWięcej od Polski respiratorów (na osobę) mają Rosja, Austria, Niemcy i Czechy a także Francja, w tej ostatniej jeden taki sprzęt przypada na nieco ponad 2 tysiące obywateli. Z kolei w USA wskaźnik wynosi jeden na prawie 4 tysiące obywateli, w bogatej Norwegii i Portugalii na prawie 7 tysięcy, a we Włoszech, gdzie dokonuje się selekcji chorych, na ponad 12 tysięcy.
RadioZET.pl/Gazeta Krakowska/Danka Woźnicka