Obserwuj w Google News

Wielka ewakuacja. Policja wydała komunikat. "Proszę zabrać najpotrzebniejsze rzeczy"

2 min. czytania
25.09.2023 19:13
Zareaguj Reakcja

Policja alarmuje ws. wielkiej ewakuacji w Zielonej Górze. Zarządzono ją po obradach sztabu kryzysowego. We wtorek (26 września br.) rano w rejonie ul. Dzikiej mieszkańcy muszą opuścić budynki na czas akcji saperów. - Przyjadą zabrać znalezione tam niewybuchy – poinformowała podinsp. Małgorzata Stanisławska z KMP w Zielonej Górze.

ewakuacja w Zielonej Górze
fot. NewsLubuski/East News

Niewybuchy, prawdopodobnie z okresu II wojny światowej, znajdowały się w jednym z garaży przy ul. Dzikiej. Policyjni pirotechnicy ustalili wstępnie, że są to bomby lotnicze. Teren wokół garażu został zabezpieczony i jest dozorowany, a na zwołanym przez władze miasta sztabie kryzysowym zarządzono ewakuację na czas podejmowania niewybuchów przez saperów.

Wielka ewakuacja w Zielonej Górze. Saperzy w akcji

Ewakuacja rozpocznie się we wtorek o godz. 7.30, a działania saperów mogą potrwać do godziny 13. Strefa ewakuacji obejmuje ulice: Sportową, Klementowskich, cześć ulicy Zamenhofa, ulice: Czubińskiego, Zakręt, Dolną, Dolina Zielona od nr 19 do sali weselnej oraz ulice: Wazów, Bema, Wyspiańskiego, Szafrana do ul. Wazów oraz ulice Dziką i Żabią.

Redakcja poleca

Osoby chcące skorzystać z ewakuacji przygotowanej przez miasto, będą mogły udać się podstawionymi przez miasto autobusami do budynków Uniwersytetu Zielonogórskiego przy ul. Podgórnej i Szafrana, gdzie zostaną dla nich przygotowane miejsca.

Autobusy MZK odjadą z przystanków na ul. Staszica przy Zespole Szkół Elektronicznych i Samochodowych oraz z przystanku na ul. Staszica przy pływalni.

- Prosimy wszystkie osoby zamieszkujące obszar, który będzie ewakuowany, o zamknięcie dopływu prądu i wody przed wyjściem z mieszkania, zamknięcie okien oraz zabranie tylko najpotrzebniejszych rzeczy, w tym dokumentu tożsamości i niezbędnych leków. Ewakuowanym mieszkańcom zostanie zapewnione bezpieczne schronienie – powiedziała policjantka.

PAP - Marcin Rynkiewicz

Nie przegap